Premier Tusk zapowiada grube miliardy złotych dla firm

Pięć banków zawarło z Bankiem Gospodarstwa Krajowego pierwsze umowy, na mocy których BGK da gwarancje na kredyty obrotowe dla małych i średnich firm. Podczas poniedziałkowej uroczystości premier Donald Tusk podkreślił, że dzięki gwarancjom firmy mogą liczyć na 50 mld zł kredytów.

Prezes BGK Dariusz Daniluk podpisał w imieniu BGK umowy z pięcioma bankami: PKO BP, ING Bankiem Śląskim, BRE Bankiem, Bankiem Polskiej Spółdzielczości, Spółdzielczą Grupą Bankową. Zgodnie z umowami, BGK będzie mógł udzielić gwarancji kredytowych na 4,2 mld zł.

Program gwarancyjny BGK, którego częścią są podpisane w poniedziałek umowy, przewiduje, że BGK udziela bankom gwarancji na spłaty kredytów obrotowych oferowanych przez nie przedsiębiorstwom. Zgodnie z programem, gwarancje BGK mają zabezpieczać 60 proc. kredytu, co oznacza, że banki biorą na siebie 40 proc. ryzyka związanego z ewentualnym niespłaceniem udzielonego kredytu.

Reklama

W ciągu dwóch lat BGK może przeznaczyć na gwarancje 30 mld zł. Program przewiduje, że maksymalna kwota gwarancji jednego kredytu to 3,5 mln zł. W pierwszym roku obowiązywania programu gwarancje będą udzielane bez prowizji. Według BGK, w tym roku z programu może skorzystać 50 tys. firm mikro, małych i średnich.

Premier Donald Tusk powiedział podczas uroczystości podpisania umów, że docelowo suma kredytów dla przedsiębiorstw może sięgnąć nawet 50 mld zł. - Tym, którzy znają dzisiejszą sytuację na rynku, nie muszę mówić, jak duży zastrzyk kredytu będzie to dla polskich małych i średnich przedsiębiorstw - tłumaczył.

Zaznaczył, że w czasie spowolnienia gospodarczego brak dostępu do kapitału jest jednym z największych problemów przedsiębiorstw. - Musieliśmy znaleźć metodę, dzięki której, nie zadłużając państwa, będziemy mogli użyć możliwości państwa na rzecz gwarancji kredytowych dla małych i średnich przedsiębiorstw - podkreślił szef rządu.

Jak mówił, rozwiązania proponowane przez rząd "dają bezpieczeństwo państwu przez to, że nie narażamy się na zarzut niedozwolonej pomocy publicznej i przede wszystkim zwiększania deficytu". Dodał, że rozwiązanie daje bezpieczeństwo także bankom oraz małym i średnim przedsiębiorstwom. - Łatwiejszy dostęp do kredytów to większe bezpieczeństwo tych firm, a to przekłada się bezpośrednio na bezpieczeństwo miejsc pracy - dodał.

Szef rządu życzył determinacji przedstawicielom banków. - Życzę wam powodzenia, bo to wasze powodzenie będzie też oznaczało powodzenie wszystkich Polaków. Tych, którzy tworzą miejsca pracy, i tych, którzy dzisiaj szukają pracy, czasami bez nadziei, że ją szybko znajdą - powiedział premier.

Zdaniem Tuska fenomenem programu BGK jest tempo, w jakim został on wprowadzony w życie. Premier przypomniał, że jego uruchomienie zapowiedział w październiku ub.r. - Dla nas rzeczą kluczową jest, aby reagować na zdarzenia kryzysowe w Europie, które owocują spowolnieniem w Polsce w tempie adekwatnym do poziomu zagrożenia - powiedział.

Dodał, że szybka reakcja państwa w sytuacji, w jakiej znalazły się gospodarki europejskie, daje szanse na ominięcie "tych najgroźniejszych raf".

Premier zapowiedział, że pierwszym zadaniem polskiego rządu dziś i przez najbliższe miesiące będą skuteczne i szybkie działania, które będą zapobiegać utracie miejsc pracy i będą sprzyjać tworzeniu nowych miejsc.

Obecny na konferencji w BGK wicepremier, minister finansów Jacek Rostowski zwrócił uwagę, że sektor małych i średnich firm zasługuje na pomoc, jest bowiem nie tylko ważną i dynamiczną częścią naszej gospodarki, ale także zatrudnia znaczącą część Polaków.

Rostowski podkreślił, że program gwarancji BGK jest "bezprecedensowy, innowacyjny i zakrojony na naprawdę bardzo dużą skalę", ale nie jest jedynym elementem walki z kryzysem. Dodał, że pod koniec ubiegłego roku wprowadzono ustawę, która umożliwia rozliczanie VAT metodą kasową przez najmniejsze firmy (podatku nie trzeba odprowadzać, jeśli kontrahent nie zapłaci faktury - PAP). Wskazał też na zmianę, która pozwala firmom na zaciąganie kredytów zabezpieczonych zwrotem VAT z urzędu skarbowego.

- Niezmiernie ważne będą także działania wspierające inwestycje infrastrukturalne. Tutaj także nastąpiło bardzo znaczące wzmocnienie kapitałowe BGK, które powinno pozwolić na udzielenie kredytów na inwestycje infrastrukturalne na okres powyżej 10 lat, na skalę do 40 mld zł, po dalszym wzmocnieniu kapitałowym BGK, jeśli okazałoby się to potrzebne - powiedział. Przypomniał, że stworzono spółkę Polskie Inwestycje Rozwojowe, która będzie mogła wchodzić kapitałowo w różne przedsięwzięcia, szczególnie w infrastrukturalne.

Wicepremier dodał, że rząd - we współpracy z prezesem NBP - dąży do tego, by Komisja Nadzoru Finansowego działała w sposób antycykliczny i była elastyczna w kwestiach ogłaszanych przez nią rekomendacji. Rostowski przypomniał zmianę w ubiegłym tygodniu rekomendacji T przez KNF. Chodzi o poluzowanie wymagań banków wobec kredytobiorców, co może ułatwić dostęp do kredytów. - Będą następstwa dalsze, dotyczące innych aspektów regulacji - zapowiedział.

Dariusz Daniluk wyjaśnił, że istotą programu BGK jest ograniczenie ryzyka kredytowego ponoszonego przez banki. Ze strony banków powinno być to impulsem do śmielszego udzielania kredytów, a ze strony przedsiębiorstw impulsem, by o kredyty śmielej występowały.

Prezes BGK zapowiedział, że w najbliższych dniach zostaną podpisane kolejne dwie umowy, z bankiem Raiffeisen i bankiem Idea, na kwotę 1,1 mld zł. - Program będzie się rozwijał. Mamy rosnące zainteresowanie ze strony innych banków - dodał. Daniluk wyraził przekonanie, że program "jest skazany na sukces" i będzie w sposób masowy przyjęty przez mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa, co przysporzy korzyści gospodarce.

Na początku lutego prezydent podpisał nowelizację ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne. Zgodnie z nowelizacją, BGK może udzielać gwarancji i poręczeń na kredyty udzielane przez banki małym i średnim przedsiębiorstwom. Przedsiębiorca będzie mógł uzyskać gwarancję - przy minimum formalności - w tym samym banku, w którym ubiega się o kredyt. Gwarancje mają obejmować portfele kredytowe banków, które podpiszą w tej sprawie porozumienie z BGK.

_ _ _ _ _

Kwartał, w którym PKB był najbardziej zagrożony, mamy już za sobą. Wygląda na to, że znów się udało uniknąć recesji - stwierdza "Puls Biznesu".

Według danych GUS w IV kw. 2012 r. PKB wzrósł o 1,1 proc. rok do roku i co ważniejsze - o 0,2 proc. w ujęciu kwartalnym (porównanie z poprzednim kw.). To dobra wiadomość, bo część ekonomistów przewidywało ujemną dynamikę kwartalną, a w takim wypadku można by już mówić o początkach recesji.

Dane pokazują, że Polska prawdopodobnie uniknie scenariusza recesyjnego w obecnej fali spowolnienia gospodarczego - mówi główny ekonomista banku Nordea Piotr Bujak.

I choć jest ryzyko, że w I kw. 2013 r. będzie ujemna dynamika, to jest ono niewielkie. Do tego jeden kw. spadku to technicznie jeszcze nie recesja, a możliwość ujemnego wyniku także w II kw. 2013 r. jest znikoma.

Wstępnie szacujemy, że dynamika w I kw. 2013 r. wyniesie ok. 1 proc. rok do roku, a kolejne kwartały powinny przynieść coraz lepsze wyniki - mówi główny ekonomista Invest-Banku Wiktor Wojciechowski. Jak dodaje, prawdopodobnie Polska ominęła już dno spowolnienia.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kryzys gospodarczy | miliardy | Donald Tusk | firmy | grube | Polska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »