Prezesi bez zajęcia
Mniej ofert pracy i niższe zarobki nawet dla wysokiej klasy menedżerów to efekt trudnej sytuacji gospodarczej kraju. Na liście bezrobotnych znajdują się byli prezesi spółek giełdowych. Nie brak na niej znanych nazwisk.
O dobrze płatną pracę na stanowisku dyrektorskim czy w zarządzie spółki jest coraz trudniej. Okres poszukiwania wynosi przeciętnie rok. Często pomocne okazują się znajomości - twierdzą przedstawiciele firm monitorujących rynek pracy. W ostatnim czasie przybywa bezrobotnych menedżerów, w tym takich, których nazwiska są bardzo dobrze znane w danej branży. Większość z nich nie jest jednak zainteresowana niższymi od zajmowanych poprzednio stanowiskami.
Zarobki kadry menedżerskiej spadły w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy o około 15-20%. Dotyczyło to przede wszystkim polskich przedsiębiorstw o średniej wielkości. Wciąż bardzo wysokie płace utrzymują się w sektorze finansowym. Obniżki wynagrodzeń nie dotykają z reguły kadry zarządzającej spółkami giełdowymi. Ta jednak jest często wymieniana, szczególnie w spółkach, gdzie udziałowcem jest Skarb Państwa. Często byli prezesi podejmują się prowadzenia działalności na własną ręką. Spółki doradcze prowadzą m.in. Edward Wojtulewicz, były szef Impexmetalu, i Andrzej Modrzejewski, były prezes PKN Orlen.
Ewa Bałdyga, Halina Kochalska