Prezydent Duda: Mówienie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe
- Jeżeli Polska posiada 90 proc. europejskich zasobów węgla, a sektor energetyczny opiera się w zdecydowanej części na węglu, to mówienie o dekarbonizacji w znaczeniu ograniczania wydobycia jest herezją i jest antypaństwowe - uważa prezydent Andrzej Duda.
- Jeżeli jakieś państwo posiada 90 proc. europejskich zasobów węgla, jeżeli sektor energetyczny jakiegoś państwa opiera się w zdecydowanej absolutnie części na węglu, to mówienie w tym państwie o dekarbonizacji jest herezją i jest antypaństwowe - powiedział prezydent, który w piątek wziął udział w akademii barbórkowej w Bełchatowie połączonej z obchodami 40-lecia bełchatowskiej kopalni węgla brunatnego.
Jak podkreślił prezydent, kopalnia węgla brunatnego w Bełchatowie jest jedną z największych w Europie, a elektrownia zaspokaja ponad 20 proc. krajowego zapotrzebowania na energię elektryczną. - Nie sposób wyobrazić sobie funkcjonowania państwa polskiego bez Bełchatowa - dodał.
- Jeżeli pan prezes (prezes PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna Jacek Kaczorowski - PAP) zwraca się do mnie jako prezydenta Rzeczypospolitej, abym objął swoistym patronatem branżę górniczą i energetyczną, to ja mówię tak, ale mam takie poczucie, że w zasadzie tę branżę od samego początku prezydentury w swoim patronacie miałem i będę miał - powiedział.
Zdaniem Andrzeja Dudy, jeżeli w ogóle może być mowa o dekarbonizacji, z punktu widzenia polskich interesów, to można mówić o dekarbonizacji tylko w jednym tego słowa znaczeniu - ograniczania emisji CO2. - Ale nie w znaczeniu ograniczania wydobycia węgla czy ograniczania użycia węgla. Chciałbym to bardzo jasno i wyraźnie zasygnalizować wszystkim tym, którzy mają jakiekolwiek wątpliwości, takie jest moje stanowisko - powiedział.
Dodał, że jeżeli mówi o dekarbonizacji, to mówi przede wszystkim o rozwoju szeroko pojętej branży górniczej i energetycznej w połączniu z rozwojem także polskiej nauki. "To mówię o nowoczesnych technologiach, to mówię o inwestycjach w branżę wydobywczą i w branżę energetyczną, to mówię o ograniczaniu emisji CO2 poprzez nowoczesne inwestycje" - wyliczał.
Według prezydenta Dudy, węgiel jest podstawą suwerenności energetycznej Polski, której "nikt nie ma prawa nam odbierać i o którą dbałość jest podstawowym zadaniem polskich władz". Andrzej Duda zapowiedział, że rząd premier Beaty Szydło przygotuje "dobry, mądry plan" dla polskiego górnictwa i dla polskiej nauki, która się problemami górnictwa zajmuje.
- Wierzę, że ten plan doprowadzi do tego, że nigdy już nie będzie takiej sytuacji jak obecnie, kiedy górnictwo przez wiele lat generujące gigantyczną część państwowego dochodu zostało zwyczajnie zaniedbane. Jeżeli mówimy o naprawie polskiego państwa - a mówimy o niej, właśnie zaczęliśmy ją realizować - to obejmuje ją także naprawa polityki wobec górnictwa; poprawa wydajności, dochodowości, warunków pracy i bezpieczeństwa - mówił prezydent.
Zaznaczył, że polityka energetyczna w Polsce ma być prowadzona odpowiedzialnie. "Odpowiedzialnie, tzn. z uwzględnieniem naszych możliwości i zasobów, a przede wszystkim z uwzględnieniem warunków, na jakich my jako Polska możemy być państwem suwerennym" - podkreślił Andrzej Duda.
- Życzę państwu, abyście ciężko pracując dla Polski mogli powiedzieć, że widzicie, że ojczyzna kocha was tak samo, jak wy ją kochacie. W imieniu Rzeczypospolitej dziękuję za tę ciężką pracę. Niech święta Barbara ma w opiece wszystkich pracowników przemysłu wydobywczego - powiedział prezydent w Bełchatowie.