Problemy rosyjskiej gospodarki: Fundusz Rezerw może zostać wyczerpany

Jak poinformował minister finansów Rosji Anton Siłuanow, jeśli cena ropy utrzyma się na obecnym poziomie, to do budżetu trafi o ok. 900 mld rubli (14,14 mld dol.) za mało, a rosyjski Fundusz Rezerw może zostać wyczerpany już pod koniec przyszłego roku.

Siłuanow, występując w Dumie, wyjaśnił, że jeśli cena ropy nadal nie będzie przekraczała 50 dol. za baryłkę i "nie zmieni się obecny kurs rosyjskiej waluty (62 ruble za dolara), to w budżecie państwa zabraknie 900 mld rubli. Naprawdę istnieje takie zagrożenie" - podkreślił minister.

- Poziom naszych rezerw zmniejszy się (w 2015 roku) o około 2,6 bilionów rubli (40,85 mld dol.), czyli o ponad połowę - wyjaśnił Siłuanow.

- Oznacza to, że rok 2016 może być ostatnim, w którym będziemy w stanie wydawać w taki sposób nasze rezerwy. Potem już nie będziemy mieli środków - ostrzegł.

Reklama

Jak komentuje telewizja CNBC na swych stronach internetowych, wypowiedzi Siłuanowa budzą poważny niepokój o stan rosyjskiej gospodarki. Agencja AP pisze jednak, że "w odróżnieniu od (kryzysu) lat 90. Rosja jest teraz znacznie lepiej przygotowana do radzenia sobie z recesją, nie jest bowiem poważnie zadłużona".

Rosyjski Fundusz Rezerw to jeden z dwóch tamtejszych państwowych funduszy majątkowych; gromadzi on środki pochodzące z produkcji oraz eksportu ropy i gazu, które inwestuje za granicą w bezpieczne papiery wartościowe; rezerwy te są wykorzystywane, gdy spadają dochody ze sprzedaży surowców.

Wartość aktywów Funduszu Rezerw wynosiła 1 października 4,67 bln rubli (70,51 mld dol.) - podaje CNBC.

Resort finansów poinformował niedawno, że wydał 402 mld rubli z Funduszu Rezerw, by pokryć deficyt budżetowy we wrześniu; to dwa razy tyle, ile trzeba było wydać na pokrycie deficytu w lipcu i sierpniu.

W lipcu ministerstwo finansów poinformowało, że zacznie uzupełniać poziom aktywów w Funduszu Rezerw, jeśli cena ropy przekroczy 70 dol. za baryłkę. Siłuanow podkreślił wówczas, że gospodarka Rosji "straci stabilność bez tych rezerw". Jednak - jak przypomina CNBC - na razie nie ma raczej widoków na to, by cena ropy podniosła się, bo prócz nadpodaży surowca wpływa na nią spowolnienie gospodarki Chin.

Oczekuje się, że gospodarka Rosji skurczy się w tym roku o 3,9 proc., a w roku przyszłym wzrost PKB wyniesie 0,7 proc. - podaje AP.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | ropa naftowa | cena ropy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »