Procedura naruszeniowa wobec Polski. KE chce pilnego dostarczenia planów

Polska wraz z 12 innymi krajami Unii została wezwana przez Komisję Europejską do pilnego dostarczenia finalnych, zaktualizowanych Krajowych Planów na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK). Jest to pierwszy etap procedury KE związanej z naruszeniem unijnego prawa.

"Komisja wzywa Belgię, Bułgarię, Czechy, Estonię, Grecję, Chorwację, Cypr, Maltę, Austrię, Polskę, Portugalię, Słowenię i Słowację do pilnego dostarczenia swoich finalnych, zaktualizowanych Krajowych Planów na rzecz Energii i Klimatu (KPEiK)" - napisała KE na stronie.

KE rozpoczyna procedurę wobec Polski. Wzywa do usunięcia uchybienia

Komisja Europejska podjęła w czwartek decyzję o rozpoczęciu tzw. procedury naruszeniowej wobec Polski i pozostałych krajów, wysyłając tzw. wezwanie do usunięcia uchybienia.

"W razie braku satysfakcjonującej odpowiedzi, Komisja może zdecydować się na wysłanie tzw. uzasadnionej opinii" - dodała KE. Tzw. uzasadniona opinia to drugi etap procedury naruszeniowej; trzeci i ostatni etap to skierowanie sprawy do TSUE.

Reklama

Jak podkreśliła KE, finalne i zaktualizowane wersje KPEiK są kluczowe dla zapewnienia, by państwa członkowskie ustaliły konkretną ścieżkę do osiągnięcia uzgodnionych w UE celów m.in. redukcji emisji gazów cieplarnianych, udziału OZE i efektywności energetycznej.

"Są też kluczowe dla Komisji Europejskiej, by ocenić, gdzie kraje członkowskie znajdują się jako całość, jeśli chodzi o ambicje w kierunku (realizacji) unijnych celów w dziedzinie energii i klimatu na 2030 r." - napisano.

Podkreślono, że po intensywnej wymianie informacji oraz po przesłaniu wstępnych planów, a także po przyjęciu rekomendacji KE dla krajów członkowskich, tych 13 krajów nadal nie dostarczyło finalnych planów.

KPEiK. Rząd przyjmie dokument na przełomie roku?

W październiku resort klimatu skierował do oficjalnych konsultacji publicznych scenariusz aktywnej transformacji KPEiK do 2030 r., czyli tzw. ambitny scenariusz.

Jak informowała wówczas wiceminister klimatu Urszula Zielińska, konsultacje potrwają do 15 listopada, a na ich końcu zostanie wyłoniony wiodący scenariusz KPEiK - bazowy lub aktywnej transformacji. Jak dodała, ambicja jest taka, żeby rząd przyjął dokument na przełomie roku i wtedy zostanie on przesłany Brukseli.

Wstępny, tzw. bazowy scenariusz (WEM) został przesłany Brukseli w marcu.

Krajowe zużycie węgla kamiennego energetycznego w 2030 r. ma według tzw. ambitnego scenariusza KPEiK nie przekroczyć 22,5 mln ton i jest to o 7,5 mln ton węgla mniej niż przewidywał scenariusz bazowy. W 2023 r. polskie kopalnie wydobyły ok. 49 mln ton węgla kamiennego.

Ponadto tzw. ambitny scenariusz przewiduje 32,6 proc. udziału OZE w finalnym zużyciu energii brutto, a bazowy 29,8 proc. 

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Komisja Europejska | energia | klimat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »