Producenci makaronów bez ochrony przed drożejącym gazem. Ceny pójdą w górę
Producenci makaronów oraz mleka nie zostaną objęci ochroną przed podwyżkami gazu, ponieważ ich numery PKD nie znalazły się na "liście krytycznej". Jednocześnie rząd postanowił obronić przed wyższymi cenami surowca producentów ceramiki czy skór.
Podwyżki cen makaronów dla konsumentów w 2023 r. mogą wynieść blisko 15 proc., pomimo tegorocznych wzrostów wynoszących ok. 25-30 proc. Tak sytuację przedstawia Marek Dąbrowski, prezes Polskiej Izby Makaronu, cytowany przez serwis money.pl.
Ceny wzrosną, ponieważ producenci makaronów nie zostali objęci parasolem ochronnym przez rząd w kwestii podwyżek cen gazu. Jak wskazuje Dąbrowski, na "liście krytycznej", która upoważnia do starania się o zwrot części kosztów, znaleźli się chociażby producenci ceramiki czy przedstawiciele przemysłu skórzanego.
W podobnej sytuacji co producenci makaronu znalazła się branża mleczarska. Zarówno prezes Związku Polskich Przetwórców Mleka Marcin Hydzik, jak i prezes Dąbrowski zabiegali u przedstawicieli rządu o wpisanie ich branż na "listę krytyczną". Jednak tak się nie stało.
O tym, czy firma może się starać o dotację, decydować mają nie tylko koszty energii w porównaniu do kosztów ogólnych czy ich realny wzrost, a kod PKD prowadzonej działalności.
Odpowiednią listę beneficjentów wskazano w dokumencie Komisji Europejskiej. Polski rząd, negocjując kwotę blisko 5,1 mld złotych na pokrycie wzrostu cen, przyjął taką samą listę, jaką wskazano w europejskim projekcie.
Oprac. Alan Bartman