Produkcja przemysłowa w maju. Nowe dane GUS

Polski przemysł w maju znalazł się pod kreską - produkcja spadła w relacji rocznej o 1,7 proc. W kwietniu odnotowano wzrost aż o 7,8 proc., a ekonomiści prognozowali kontynuację pozytywnego trendu.

Jak wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego, produkcja przemysłowa w maju spadła o 1,7 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej. Wynik po oczyszczeniu go z czynników sezonowych był dodatni i wyniósł 0,7 proc. proc. 

W ujęciu miesięcznym natomiast odnotowano spadek o 4,6 proc. Wpływ na to miały kwietniowe dane, które zaskoczyły nawet największych optymistów, bo wskazały na wzrost w relacji rocznej o 7,8 proc. To był najlepszy odczyt od 2022 roku.

Przemysł rozczarowuje. A to wpłynie na polski PKB

Pozostając jednak przy majowych danych, to konsensus rynkowy zakładał dodatni odczyt. Ekonomiści prognozowali, że produkcja w przemyśle w powinna wzrosnąć o 1,5 proc. w relacji rocznej. Oznaczałoby to podtrzymanie pozytywnego trendu, które na przestrzeni półtora roku zdarzyło się tylko raz - w styczniu i lutym 2024 roku. 

Reklama

Jednak maszyny w fabrykach ospale wybudzają się ze snu, w jaki wpadły w 2023 r., kiedy to w 11 na 12 przypadków GUS raportował odczyt "pod kreską". To przekłada się także na podtrzymanie trendu w przypadku cen producentów, czyli inaczej inflacji PPI. Według danych GUS ta w maju ponownie była ujemna i wyniosła -7 proc. rdr. To jedenasty z rzędu wskaźnik niższy od zera.

Jak zauważyli ekonomiści z mBanku, dane napływające z sektora przemysłu "wyglądają dość mizernie". To natomiast zły znak, który będzie miał wpływ na odczyt PKB za II kwartał. Przypomnijmy, że produkcja przemysłowa jest jedną ze składowych, jaką bierze się pod uwagę wyliczając tempo rozwoju gospodarczego. Pozostałymi są sprzedaż detaliczna, czyli inaczej miara wydatków konsumentów, oraz wpływ inwestycji.

Ekonomiści: Słabe dane przemysłu. Ale kolejne miesiące przyniosą odbicie

Jak zauważają eksperci z Polskiego Instytutu Ekonomicznego, GUS wskazał w swoim raporcie, że spadek produkcji nastąpił w 19 z 34 działów przemysłu. Najmocniej spadła produkcja urządzeń elektrycznych (-29,7 proc.), wydobycia węgla (-13,4 proc.), a także produkcja tekstyliów (-8,7 proc.) 

Produkcja przemysłowa będzie stopniowo rosła w kolejnych miesiącach. Silny wzrost wynagrodzeń będzie stymulował konsumpcję i zwiększał popyt na towary. Konsensus FocusEconomics wskazuje, że produkcja w 2024 r. wrośnie o 2,9 proc. Stopniową poprawę zobaczymy również w regionie. Na tym tle wyniki w Strefie Euro i Niemczech będą słabe - analitycy prognozują spadek o 0,7 i 2,1 proc. Taki obraz będzie negatywnie wpływać na kondycję eksporterów. 

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »