Prokuratura stawia zarzuty byłemu prezesowi
Prokuratura postawiłą zarzuty byłemu prezesowi PKN Orlen Andrzejowi M. Rzecznik prokuratury krajowej Małgorzata Wilkosz - Śliwa potwierdziła RMF, że zarzut ten dotyczy niegospodarności kiedy Andrzej M. był prezesem Narodowego Funduszu Inwestycyjnego imienia Eugeniusza Kwiatkowskiego.
Zarzut dotyczy przestępstwa niegospodarności,
która spowodowała szkodę w mieniu Funduszu przewyższającą 11 milionów złotych.
Zdarzenie miało miejsce w roku 1998 a polegało na poręczeniu przez Fundusz
pożyczki zaciągniętej przez jeden z prywatnych podmiotów gospodarczych,
który nie dysponował zdolnością finansową - powiedziała Małgorzata Wilkosz-Śliwa.
Andrzej M. został zatrzymany 7 lutego. Zatrzymania dokonano dzień przed
posiedzeniem rady nadzorczej, która odwołała go ze stanowiska prezesa (od
kilku miesięcy domagał się tego minister skarbu Wiesław Kaczmarek). Były
szef Orlenu opowiadał potem, że został zatrzymany przez 15 funkcjonariuszy
UOP, którzy przyjechali 5 samochodami. P.O. szefa Urzędu Zbigniew Siemiątkowski
twierdził z kolei, że oficerów było 5, a samochodów tylko 2.