Protest górników z Jastrzębia w Warszawie. Walczą o przyszłość JSW

Górnicy z Jastrzębia rozpoczynają akcję protestacyjną przed siedzibą Ministerstwa Energii. Walczą o przyszłość Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Na dziś też zaplanowano posiedzenie rady nadzorczej JSW.

Akcja protestacyjna z udziałem kilkuset górników rozpoczęła się o godz. 8.00 przed siedzibą Ministerstwa Energii przy ul. Kruczej 36 w Warszawie. Na ten dzień - jak podali związkowcy - zaplanowano też posiedzenie rady nadzorczej JSW.

W porządku obrad rady nadzorczej Jastrzębskiej Spółki Węglowej są zmiany w składzie zarządu, a związkowcy nie chcą dopuścić do zmiany obecnego prezesa. Bronią go, bo według nich gwarantuje on właściwe funkcjonowanie JSW. Za to ministrowi energii zarzucają, że próbuje ręcznie sterować spółką. Stąd według związkowców, np. coraz silniejsza pozycja powołanej przez ministra szefowej rady nadzorczej.

Reklama

W tle tego sporu są ewentualne naciski, aby pieniądze wypracowane przez JSW inwestować poza górnictwem - na to górnicy nie chcą się zgodzić.

Resort energii zaprzecza, by miał pozyskiwać pieniądze dla Skarbu Państwa z Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

"Ministerstwo Energii zdecydowanie zaprzecza informacjom zawartym w komunikacie Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność KWK Pniówek z dnia 10 czerwca 2019 r. dotyczącym zamiaru wyprowadzenia środków finansowych z Jastrzębskiej Spółki Węglowej przez Radę Nadzorczą JSW i Ministerstwo Energii. Publiczne prezentowanie nieprawdziwych informacji, takich jak zawarte w wymienionym komunikacie, jest działaniem na szkodę spółki przez osoby informujące o tym Związek i może doprowadzić do destabilizacji kursu akcji na GPW" - czytamy w informacji resortu energii.

Przedstawiciele resortu przypominają, że polskie prawo nie daje żadnym organom rządowym możliwości podejmowania decyzji dotyczących dysponowania środkami spółek, w których Skarb Państwa posiada prawa z akcji.

W komunikacie przypomniano, że powoływanie i odwoływanie członków zarządów jest prawnie przypisane Radzie Nadzorczej Spółki i jej decyzje są ostateczne.

Pierwszy raz do sporu na linii górnicy-minister doszło pół roku temu. Odwołano wówczas dwoje wiceprezesów spółki. Związkowcy powołali sztab protestacyjno-strajkowy, a przed siedzibą JSW zorganizowali protest. Spór ostatecznie zakończono wówczas po wielogodzinnych negocjacjach w Katowicach. Dzisiaj sytuacja się powtarza - mówi Sławomir Kozłowski, szef "Solidarności" w JSW.

Obecnie zarząd JSW pracuje w czteroosobowym składzie, który - obok prezesa Daniela Ozona - tworzą także wiceprezes ds. technicznych Tomasz Śledź, wiceprezes ds. pracowniczych, wybrany przez załogę Artur Wojtków, a także oddelegowany przez radę nadzorczą Robert Małłek, który od ponad trzech miesięcy pełni obowiązki wiceprezesa spółki ds. strategii i rozwoju.

Marcin Buczek

Więcej informacji ekonomicznych na RMF24.pl

RMF
Dowiedz się więcej na temat: górnictwo | Jastrzębska Spółka Węglowa SA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »