Przymrozki i śnieg dotkliwe dla rolników

Niskie temperatury oraz opady śniegu szkodzą tegorocznym uprawom. Rolnicy już liczą straty i zapowiadają, że ilość i jakość plonów będzie niższa, niż rok temu. Spodziewamy się dużych strat w uprawach czereśni, śliw, grusz, brzoskwiń czy wiśni.

Resort rolnictwa monitoruje skutki przymrozków i opadów śniegu, do których dochodziło w kraju w bieżącym miesiącu. W ministerstwie odbyło się posiedzenie Grupy Zadaniowej do spraw monitoringu niekorzystnych zjawisk pogodowych. Ponadto zorganizowano wideokonferencję z wojewodami i wojewódzkimi Centrami Zarządzania Kryzysowego.

Wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski apeluje do samorządów, by wnioskowały o powoływanie komisji szacujących straty w uprawach. Wnioski w tej sprawie należy kierować do wojewodów: Jeśli komisje dostarczą protokoły z oszacowanymi stratami, ministerstwo zdecyduje z jakiego programu korzystać. Być może trzeba będzie przygotować nowy program - dodaje podsekretarz stanu w ministerstwie rolnictwa.

Reklama

Wiceminister odniósł się także do kwestii ubezpieczeń upraw. Środowiska rolnicze zgłaszały problemy z uzyskiwaniem polis w pierwszej połowie miesiąca: "Umowy z ministerstwem podpisało 5 firm ubezpieczeniowych. Pierwsza rozpoczęła ubezpieczenia od 10 kwietnia, kolejne - od 15 kwietnia. Wliczając do tego 14-dniowy okres karencji, kiedy zapisy umowy jeszcze nie obowiązują, oznacza to, że duża część producentów nie będzie mogła skorzystać z odszkodowań komercyjnych, do których dopłacamy" - wskazał.

Państwo w tym roku przeznaczy na dopłaty do ubezpieczeń upraw rolników 918 milionów złotych.

Na chłodną kwietniową pogodę negatywnie reagują między innymi drzewa owocowe. Szef Stowarzyszenia Sadowników RP Mirosław Maliszewski wskazuje, że przy dużym spadku temperatur, może nastąpić całkowite zniszczenie kwiatostanów: "Spodziewamy się dużych strat w uprawach czereśni, śliw, grusz, brzoskwiń czy wiśni.

Po części mrozy dotykają też jabłoni. W niektórych gatunkach szacowane straty przewyższają połowę planowanych zbiorów. To wpływa na sytuację sadowników, którzy nie będą mieli czym handlować" - informuje Mirosław Maliszewski.

Oprócz owoców sadowniczych, mróz i śnieg niszczą także pola uprawne - dodaje prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych Wiktor Szmulewicz: - Najbardziej zagrożone są buraki i ziemniaki. One były sadzone kilka tygodni temu i zaczynały wschodzić. Temperatury poniżej minus trzech stopni bywają krytyczne. Jeśli taka pogoda nocami będzie się utrzymywać to niektóre plantacje mogą być do przeorania - wyjaśnia szef rolniczych samorządów.

Niskie temperatury na terenie całego kraju utrzymywać się mają także przez weekend.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: mróz | pogoda | przymrozki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »