Przyspieszone emerytury

Przyspieszone emerytury mogą utrudnić przyjęcie euro. Aby spełnić kryteria konwergencji, Polacy powinni też być bardziej aktywni zawodowo.

Były wiceminister finansów Stanisław Gomułka zdradził "Rz", jakie były kulisy powstawania programu konwergencji, za który czuje się osobiście odpowiedzialny. Jego założenie, że deficyt finansów publicznych będzie co roku obniżany o pół punktu procentowego i w konsekwencji spadnie do 1 proc. PKB w 2011 roku, spowodowało, że Bruksela zapowiedziała zdjęcie z Polski procedury nadmiernego deficytu. To z kolei otwiera przed nami drogę do euro.

Wytyczenie odpowiedniej drogi dla Polski, by to osiągnąć, nie było łatwe. Były wiceminister zaznacza, że pomocny był niższy od zaplanowanego deficyt finansów publicznych w roku 2007.

Reklama

Z kolei poważnym utrudnieniem stały się przyjęte przez Sejm pod koniec ubiegłej kadencji ustawy: o ulgach rodzinnych, która kosztuje budżet ok. 0,5 proc. PKB, oraz o redukcji składki rentowej pochłaniająca dalsze ok. 1,3 proc. PKB. Te dwie ustawy oznaczają zmniejszenie dochodów o ok. 1,8 proc. PKB.

- Stąd między innymi powiększenie deficytu całego sektora z ok. 2 proc. w 2007 roku do 2,5 proc. PKB w 2008 - tłumaczy ekonomista. - Te dwie ustawy i zobowiązanie rządu, że od stycznia przyszłego roku zostaną wprowadzone dwie niższe stawki podatku PIT, z kosztem w granicach 0,7 proc., plus jeszcze inne działania oznaczają potencjalne zwiększenie deficytu o 2,7 proc. PKB w roku 2009.

Nie ukrywa, że aby sprostać założeniu schodzenia co roku o pół punktu procentowego z poziomem deficytu finansów publicznych, potrzebny jest wzrost gospodarki na poziomie 5 proc PKB. - Może to założenie jest trochę zbyt optymistyczne - przyznaje Gomułka.

INTERIA.PL/Rzeczpospolita
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »