PZU: decyzja za miesiąc
Belgijski sąd w ciągu miesiąca wyda decyzję, czy Trybunał Arbitrażowy był właściwy do rozstrzygania sporu z Eureko w sprawie kontroli nad PZU.
Kolejny raz przesunięta została decyzja, która ze stron - państwo czy Eureko - wygra wojnę o kontrolę nad największą polską firmą ubezpieczeniową.
Nie wiadomo, kiedy poznamy wyrok sądu belgijskiego. Stanowisko sądu nie będzie ogłoszone na kolejnej rozprawie, ale w piśmie skierowanym do stron sporu do końca tego miesiąca. Od werdyktu sądu arbitrażowego nie ma już apelacji, można tylko wystąpić z wnioskiem o anulowanie wyroku. To właśnie zrobiła Polska. W Ministerstwie Skarbu nie chcą podawać szczegółów posiedzenia sądu.
- Postanowiliśmy, że nie podamy, jakie argumenty zaprezentowaliśmy w sądzie - mówi Paweł Kozyra, rzecznik MSP.
Do tej pory MSP argumentowało, że do rozstrzygania sporów związanych z umową prywatyzacyjną PZU właściwe są sądy polskie. Eureko twierdzi, że wystąpiło do Trybunału w związku z naruszeniem umowy o ochronie inwestycji między Polską a Holandią.
Ze źródeł zbliżonych do MSP dowiedzieliśmy się, że do czasu ogłoszenia ostatecznego wyroku przez sąd w Belgii minister skarbu nie podejmie żadnych rozmów z Eureko.
Marcin Jaworski