PZU zostanie bez audytora

Zarząd PZU został zobowiązany do wyjaśnienia sprawy wyboru audytora i rada nadzorcza otrzyma te informacje jeszcze w lutym - poinformowała podczas środowej konferencji prasowej członek zarządu PZU Jolanta Strzelecka. Najbliższe posiedzenie rady nadzorczej PZU zostało zwołane na 1 marca br. - poinformowano PAP w PZU.

Zarząd PZU został zobowiązany do wyjaśnienia  sprawy wyboru audytora i rada nadzorcza otrzyma te informacje  jeszcze w lutym - poinformowała podczas środowej konferencji  prasowej członek zarządu PZU Jolanta Strzelecka.  Najbliższe posiedzenie rady nadzorczej PZU zostało zwołane na 1  marca br. - poinformowano PAP w PZU.

Tydzień temu zarząd PZU złożył do prokuratury zawiadomienie w sprawie firmy audytorskiej.

W listopadzie ub.r. na audytora PZU została wybrana firma PricewaterhouseCoopers (PwC). Jednak zarząd PZU nie podpisał umowy z polską spółką PwC, ponieważ holenderskie PwC współpracuje z Eureko przy określaniu szkód, które ten mniejszościowy inwestor w PZU chce wskazać w procesie arbitrażowym przeciw Polsce.

Obecny zarząd PZU, w którym nie ma przedstawicieli Eureko (inwestor odwołał ich w połowie stycznia br.), uznał, że istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa przez członków rady nadzorczej rekomendowanych przez Eureko.

Reklama

W pierwszej połowie stycznia resort skarbu zażądał od Eureko odwołania z rady nadzorczej PZU przedstawiciela tej firmy - wiceprezesa Eureko Ernsta Jansena. Powodem żądania MSP, odrzuconego przez Eureko, była informacja, jakoby Jansen nie poinformował zarządu i rady nadzorczej PZU, że holenderskie PwC doradza Eureko.

Resort wskazywał, że rada nadzorcza PZU w listopadzie 2006 r. wybrała PwC na audytora sprawozdania finansowego za rok 2006, zaś zarząd PZU otrzymał list od audytora informujący o fakcie pracy dla Eureko dopiero 10 stycznia 2007 r.

Tymczasem Eureko informowało, że resort skarbu wiedział o doradztwie PwC w sprawie arbitrażu od ponad roku. Ponadto holenderski inwestor podał, że prawie dwa lata temu zażądało od holenderskiego oddziału PwC potwierdzenia, iż firma ta posiada odpowiednie procedury tzw. +chińskich murów+ pomiędzy jej holenderskim i polskim oddziałem i takie potwierdzenie zostało przedłożone. W związku z tym, zdaniem Eureko, nie istnieje konflikt interesów. Eureko jednak nie sprzeciwiało się wyborowi audytora.

Obecnie PZU nie ma audytora. Jak kilka dni temu pisała "Rzeczpospolita", miałoby też problemy z wyborem audytora wśród największych firm tego typu, ponieważ KPMG jest audytorem Eureko, Deloitte opracował raport o nadużyciach w PZU (tzw. raport "Kobra"), Ernst&Young badał sprawozdania finansowe PZU w ciągu ostatnich trzech lat, zaś BDO przygotowała raport w sprawie prywatyzacji PZU dla polskiej prokuratury.

Eureko ma 33 proc. minus jedna, akcji PZU. Od kilku lat trwa konflikt z Ministerstwem Skarbu Państwa w sprawie m.in. dalszego zwiększenia udziałów inwestora w PZU. W 2005 r. Eureko wygrało proces przeciwko polskiemu rządowi przed Trybunałem Arbitrażowym w Londynie. Inwestor uważał, że Polska nie respektuje polsko- holenderskiej umowy o wzajemnej ochronie inwestycji.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: PZU SA | członek zarządu | prokuratura | skarbu | resort | Eureko | rada nadzorcza
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »