Raport o gazie łupkowym gotowy na wiosnę

Raport o gazie łupkowym będzie gotowy na wiosnę - poinformował w czwartek komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger. Chodzi o badanie unijnych przepisów pod kątem wydobycia gazu łupkowego. Obecny w Brukseli wicepremier Pawlak podkreślał jego wagę dla Polski.

Raport o gazie łupkowym będzie gotowy na wiosnę - poinformował w czwartek komisarz UE ds. energii Guenther Oettinger. Chodzi o badanie unijnych przepisów pod kątem wydobycia gazu łupkowego. Obecny w Brukseli wicepremier Pawlak podkreślał jego wagę dla Polski.

Komisja Europejska zapowiadała wcześniej, że raport ten powstanie do końca roku. Jak wówczas wyjaśniała PAP rzeczniczka Oettingera, chodzi o przegląd istniejących regulacji w UE, "żeby sprawdzić, czy gaz łupkowy i szkody, jakie może powodować jego wydobycie, są objęte przepisami UE, czy też występuje luka prawna".

Oettinger przyznał w czwartek, że "rzeczywiście gaz łupkowy mógłby uzupełnić złoża gazu nie tylko w Polsce, ale w innych państwach członkowskich". "Dlatego - naszym zdaniem - dobrze, że Polska chciałaby prowadzić projekty pilotażowe, by przynajmniej część swego zapotrzebowania na gaz pokryć ze źródeł własnych. Ufam, że polski rząd będzie działał roztropnie, a polskie organizacje będą przestrzegać przepisów środowiskowych" - zaznaczył komisarz.

Reklama

Zachęcał też do wykorzystywania w Europie gazu LNG m.in. z Kataru, a także uruchomienia dostaw gazu naturalnego z regionu Morza Kaspijskiego, np. z Turkmenistanu. Jego zdaniem, to gaz i energia odnawialna będą filarem energetyki w przyszłości w związku z kryzysem energetyki jądrowej w Japonii.

Oettinger brał udział w konferencji prasowej w przerwie czwartkowego spotkania ministrów ds. energii "27". Brał w niej też udział w imieniu polskiej prezydencji wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak, którego resort odpowiada za sprawy energetyczne.

Pawlak powołując się na raport Międzynarodowej Agencji Energetycznej (MAE) poinformował, że udział gazu niekonwencjonalnego może do 2035 r. wzrosnąć nawet do 40 proc. w produkcji ogólnej gazu, co może odpowiadać produkcji gazu przez Rosję w tym czasie. "Dla Polski jest to duża szansa" - powiedział Pawlak. Dodał, że do wydobycia gazu łupkowego "zachęca" wysoka cena gazu naturalnego, która jest powiązana w sztywnej formule z ceną ropy.

Odnosząc się do zapowiedzi premiera Donalda Tuska opodatkowania wydobycia gazu łupkowego, co miałoby zasilić polską gospodarkę, pytany przez dziennikarzy o zapowiedź premiera Donalda Tuska ws. opodatkowania gazu łupkowego Pawlak odparł, że to ogólna zapowiedź i że potrzebne są "parametry" tego opodatkowania. "Nie sądzę, by ktokolwiek był tak nieroztropny, by podatkami uniemożliwić uruchomienie tego bardzo ważnego zasobu" - dodał.

"Gaz łupkowy dla Europy Środkowej, dla Polski szczególnie, ale także dla Ukrainy może stanowić kluczowy sposób na niezależność energetyczną w najbliższym czasie" - dodał wicepremier.

Tydzień temu w swoim expose premier Donald Tusk poinformował, że rząd planuje opodatkowanie wydobycia miedzi, srebra i gazu łupkowego. Zdaniem premiera opodatkowanie kopalin ma być "stałym strumieniem zasilającym polską gospodarkę". Taką propozycję przygotowuje resort finansów.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Gotowi? | Gazy | Guenther Oettinger | gaz łupkowy | czwartek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »