Raport: W Chinach szczyt w 2030 r.

Tempo wzrostu emisji dwutlenku węgla w Chinach w ciągu najbliższych 10 lat będzie się zmniejszać, a szczytowy poziom emisji przypadnie na 2030 rok pod warunkiem, że rząd będzie kontynuował intensywne działania na rzecz rozwoju tzw. niskoemisyjnych metod przetwarzania węgla i wykorzystywania alternatywnych źródeł energii - napisał dziennik "China Daily".

Tempo wzrostu emisji dwutlenku węgla w Chinach w ciągu najbliższych 10 lat będzie się zmniejszać, a szczytowy poziom emisji przypadnie na 2030 rok pod warunkiem, że rząd będzie kontynuował intensywne działania na rzecz rozwoju tzw. niskoemisyjnych metod przetwarzania węgla i wykorzystywania alternatywnych źródeł energii - napisał dziennik "China Daily".

Gazeta powołuje się na opublikowany we wtorek raport rządowej grupy ekspertów. Dzięki nowoczesnym technologiom Chiny mogłyby do 2050 roku zredukować emisję gazów cieplarnianych co najmniej do poziomu z 2005 roku.

Jak zauważa "China Daily", Chiny - największy emitent CO2 na świecie - po raz pierwszy oficjalnie poinformowały, kiedy przewidują maksymalny poziom emisji dwutlenku węgla. Do tej pory Chiny unikały podawania jakichkolwiek terminów ograniczania emisji szkodliwych gazów do atmosfery, akcentując, że priorytetowym celem kraju jest rozwój gospodarczy i podniesienie poziomu życia ludności. W cytowanym artykule "China Daily" wskazuje natomiast, iż działania na rzecz ograniczenia emisji CO2 z wykorzystaniem najnowocześniejszych technologii mogą stać się "lokomotywą" rozwoju gospodarczego.

Reklama

Zdaniem ekspertów tylko dzięki niskoemisyjnym technologiom przetwarzania węgla Chiny mogą osiągnąć maksymalny poziom emisji CO2 w 2030 roku. "W przeciwnym razie ten moment ulegnie przesunięciu, a tego nie chcemy" - powiedział główny ekonomista grupy eksperckiej Jiang Kejun.

Jeśli uda się dotrzymać tego terminu - zauważa "China Daily" - ogromne nakłady poniesione przez Pekin na nowoczesne technologie przetwarzania węgla przyczyniłyby się do utrzymania szybkiego tempa wzrostu gospodarki i zapewniłyby Państwu Środka pozycję lidera w dziedzinie zaawansowanych metod pozyskiwania energii.

Aby tak się stało, podkreśla dziennik, Chiny muszą przeznaczać na ten cel 146,5 mld USD rocznie do 2050 roku.

Na początku czerwca premier Chin Wen Jiabao potwierdził, że docelowy poziom redukcji CO2 zostanie uwzględniony w narodowych programach rozwoju.

Raport określa stanowisko Chin przed grudniową konferencją klimatyczną w Kopenhadze, na której ma zostać podpisane nowe porozumienie w sprawie redukcji szkodliwych gazów do atmosfery po roku 2012 (tzw. post-Kioto). Sukces tego spotkania zależy w dużej mierze od tego, czy - i za ile - kraje rozwijające się zechcą przyłączyć się do wysiłków uprzemysłowionych potęg w walce ze zmianami klimatycznymi.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Chiny | szczyt | dziennik | pod warunkiem | China | CO2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »