RCSS: Bezrobocie rośnie
Wzrost gospodarczy na poziomie 5,1 procent, 7-procentowa inflacja i prawie 15-procentowe bezrobocie. Takie wskaźniki gospodarcze zostaną najprawdopodobniej wpisane do przyszłorocznego budżetu.
Chociaż rząd będzie o tym ostatecznie decydował dopiero
w przyszły wtorek, już dziś mówił o tym szef Rządowego Centrum Studiów
Strategicznych minister Jerzy Krropiewnicki. "Jeśli nie zajdą nadzwyczajne
okoliczności, których ja nie potrafię obecnie przewidzieć, znajdzie się
to (takie wskaźniki) w projekcie budżetu, który rząd ma przyjąć w najbliższy
wtorek" - powiedział Kropiwnicki.
Najbardziej niepokojący wydaje się być
wzrost bezrobocia. Na razie mamy 2,5 miliona bezrobotnych i stopa bezrobocia
wynosi 14 procent. To nieco mniej niż założono na przyszły rok. Ale już
na koniec tego roku, rząd przewiduje, że bezrobocie się nieco zwiększy
do poziomu, nawet, 15 procent.
Tak ma być, według rządu, w całym przyszłym
roku. Dlaczego tak się dzieje, wyjaśniał minister Kropiwnicki: "W Polsce
stopa bezrobocia daje się wchłaniać wtedy, kiedy tempo wzrostu PKB przekracza
pięć procent." - mówił minister. A ponieważ tempo wzrostu ma wynieść właśnie
pięć procent, bezrobocie nie będzie spadać.
Kropiwnicki nie powiedział, jaki będzie w projekcie budżetu zapisany deficyt
ekonomiczny. "O to należy pytać ministra finansów" - powiedział szef RCSS.
W lipcu, w pierwszych ogłoszonych założeniach do projektu budżetu na 2001
rok Ministerstwo Finansów przewidywało spadek deficytu ekonomicznego do
1,6 proc. z około 2,0 proc. PKB w tym roku. Minister Finansów, jak dotąd,
podtrzymywał te plany.