Rekordzista otrzymał 97 wezwań
Pasażerowie pociągów, którzy jeżdżą bez biletów i nie opłacają wezwań do zapłaty, mogą być umieszczani w Krajowym Rejestrem Długów (KRD). Wynika to z umowy między spółką a KRD - poinformowały Koleje Mazowieckie we wtorek w komunikacie.
Jak podała spółka, przejazdy bez biletów są poważnym problemem dla Kolei Mazowieckich. Obecnie udaje się odzyskać należności z 30 proc. wezwań. Dlatego spółka postanowiła, że w stosunku do osób mających więcej niż trzy niezapłacone wezwania do zapłaty, wysyłane są do policji zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia.
Koleje Mazowieckie wysyłają gapowiczom listem poleconym wezwania z ostrzeżeniem o możliwości dopisania ich danych do bazy Krajowego Rejestru Długów. Jeżeli nie zostaną uregulowane należności, informacje w rejestrze mogą być przechowywane i upubliczniane nawet przez 10 lat. Dłużnicy notowani w KRD mogą mieć trudności w korzystaniu z usług finansowych (kredyty, zakupy ratalne, leasing), telekomunikacyjnych, multimedialnych (telewizja kablowa, szerokopasmowy dostęp do internetu). M.in. banki, firmy leasingowe i pośrednictwa ratalnego, operatorzy telefoniczni, telewizje kablowe mogą w takim przypadku odmówić współpracy albo zaoferować ją na gorszych warunkach.
Od powstania Kolei Mazowieckich, czyli od 1 stycznia 2005 r. do 31 stycznia 2007 r., wystawiono ponad 163 tys. wezwań do zapłaty. W 2005 r. było to 83,5 tys. wezwań na kwotę 11,6 mln zł, a w 2006 r. 73,4 tys. wezwań do zapłaty na 7,8 mln zł. W styczniu 2007 r. wystawiono ponad 6 tys. wezwań na kwotę 698,2 tys. zł. Rekordzista w przejazdach bez biletu otrzymał 97 wezwań do zapłaty.
Elektroniczny bilet dla pasażerów planuje wprowadzić Komunikacyjny Związek Komunalny Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego (KZK GOP). Jest to największy w kraju organizator transportu miejskiego, obsługujący ok. 2,5 mln mieszkańców w 23 gminach województwa śląskiego.
Jak poinformował we wtorek rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach Daniel Tresenberg, zarząd województwa śląskiego zdecydował o podpisaniu porozumienia z KZK GOP w sprawie współpracy przy tworzeniu Elektronicznego Systemu Wspomagania Zarządzania Transportem Publicznym w Aglomeracji Katowickiej.
KZK GOP chce wprowadzić ten system, aby usprawnić przewozy pasażerskie. Jego głównym elementem będzie bilet elektroniczny dla pasażerów. Będzie to karta z pamięciowym układem elektronicznym, zawierającym m.in. zapis uprawniający do przejazdów środkami transportu miejskiego.
Organizator transportu liczy, że wprowadzenie karty pozwoli na rozwój komunikacji oraz sieci połączeń dostosowanej do potrzeb podróżujących. KZK GOP będzie bowiem otrzymywać dokładne informacje dotyczące wykorzystywania połączeń przez pasażerów.
Zaletą systemu ma być także możliwość jego rozwoju i modyfikacji. Zakłada się bowiem, że może zostać zintegrowany ze Śląską Kartą Usług Publicznych - projektem, do realizacji którego zamierza przystąpić Śląski Związek Gmin i Powiatów. Dzięki temu można będzie płacić m.in. za korzystanie z instytucji publicznych, takich jak kina, teatry, obiekty sportowe oraz wnosić podatki lokalne.
Jak poinformowała rzeczniczka KZK GOP Alodia Ostroch, nie da się na razie sprecyzować terminu wprowadzenia elektronicznego biletu. Planowane porozumienie między zarządem województwa a KZK GOP dotyczy m.in. przygotowania oraz przeprowadzenia zamówienia publicznego na opracowanie dokumentacji projektowej, kosztorysu, studium wykonalności oraz warunków przetargu i wspólnego pozyskiwania dofinansowania w ramach funduszy Unii Europejskiej.
To właściwie rozbieg przed właściwym przetargiem na przygotowanie systemu. Zależy nam na tym, by był on możliwie tani i by można go było w przyszłości rozwijać i modyfikować w miarę rozwoju możliwości technologicznych - powiedziała Alodia Ostroch. Elektroniczne bilety funkcjonują obecnie w dwóch śląskich miastach Jaworznie i Rybniku, nie należących do KZK GOP.