Rewolucja w polskich sklepach już niebawem, spór narasta. "Wiele zagrożeń i chaos"

Wprowadzenie systemu kaucyjnego w Polsce 1 stycznia 2025 roku to nierealistyczny termin - uważa Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie. Według Związku ustawa zawiera szereg błędów i luk, które trzeba dopracować. Jak podkreślają Browary Polskie, branża piwowarska od początku wspierała powstanie systemu, ale w oparciu o jednego operatora i na podstawie "najlepszych praktyk kaucyjnych w Europie". Organizacja przypomina, że efektywny system kaucji za butelki zwrotne w branży piwnej działa od wielu lat, a nowe przepisy są zapowiedzią chaosu.

Przedsiębiorcy obawiają się, że nie zdążą przygotować się do nowych rozwiązań z zakresu systemu kaucyjnego. O opóźnienie wprowadzenia ustawy apelowała m.in. Polska Federacja Producentów Żywności, która sugerowała, żeby wejście w życie przepisów przesunąć o rok, czyli na 1 stycznia 2026 roku.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w odpowiedzi na te apele zapowiedziało, że ponownie pochyli się nad przepisami, a w marcu zostanie przeprowadzona runda konsultacji społecznych. - Na dzisiaj nie planujemy opóźnienia wprowadzenia systemu, co nie znaczy, że może jakieś małe opóźnienie będzie - mówiła wiceministra klimatu Anita Sowińska. 

Reklama

Resort ma aktualnie przyglądać się uwagom podnoszonym przez producentów. 

- Niektóre dotyczą na przykład obowiązków samych operatorów, niektóre dotyczą m.in. VAT-u od kaucji, oraz są takie, które dotyczą przyszłości systemu kaucyjnego - np. to, że operator powinien zobowiązać się w przyszłości do tego, żeby wprowadzał także butelkę standardową - stwierdziła wiceszefowa MKiŚ.

System kaucyjny w Polsce. Branża piwowarska apeluje o opóźnienie zmian

O opóźnienie we wprowadzaniu systemu kaucyjnego w Polsce zaapelował teraz Związek Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie, który podkreśla, że choć ustawa długo czekała na przyjęcie w Sejmie, termin jej wprowadzenia nie został zmieniony. 

 - Pomimo wielu miesięcy prac legislacyjnych musimy stwierdzić, że treść ustawy, która została przyjęta w końcówce prac Sejmu poprzedniej kadencji, jest daleka od tego, co wyobrażaliśmy sobie i od tego, jak funkcjonują efektywne systemy w kilkunastu krajach europejskich. System, który został w Polsce nakreślony, jest dysfunkcjonalny, z wieloma operatorami, który rodzi bardzo wiele potencjalnych zagrożeń i chaos - powiedział dyrektor generalny ZPPP Browary Polskie Bartłomiej Morzycki podczas wtorkowej konferencji prasowej, cytowany przez PAP. 

Według Browarów Polskich ustawa jest mocno niedopracowana. - Nie ma żadnej szansy na to, żeby w Polsce od stycznia przyszłego roku zaczął działać powszechny system kaucyjny. Jest to niewykonalne i w żadnym innym kraju w tak krótkim czasie też się nie udało tego wprowadzić - dodał. 

Kto wdroży system kaucyjny? "Ustawa dyskryminuje duże firmy"

Dyrektor generalny stawia zarzut, że ustawa dyskryminuje podmioty, które zostały wskazane jako te, które powinny ten system wdrożyć. Podkreśla, że firmy odpowiedzialne za produkcję napojów w opakowaniach, które są odpowiedzialne, żeby taki system wprowadzić, muszą przejść długotrwałą procedurę antymonopolową i zanim spółka akcyjna zostanie zarejestrowana, UOKIK musi wyrazić na to zgodę. Dodatkowo często są to również podmioty zagraniczne, a więc muszą uzyskać zgodę Komisji Europejskiej.

- To wyklucza możliwość zarejestrowania spółki w takim terminie, aby do końca czerwca 2024 roku złożyć wniosek o zezwolenie. Tego terminu mogą dotrzymać tylko te podmioty, które nie muszą przechodzić procedury antymonopolowej, czyli nie są to duże podmioty - powiedział Morzycki.

W sklepach będzie można odebrać kaucję za butelkę. Co z gastronomią?

Kolejnym problemem ma być fakt, że według planów, kaucja za butelki ma być pobierana tylko na etapie między sklepem detalicznym a konsumentem. - Skutki tego rozwiązania są takie, że sektor gastronomiczny jest całkowicie wyłączony z systemu, co tworzy potężne pole do różnych nieprawidłowości i strat finansowych, bo ktoś kto kupuje dla sektora gastronomicznego nie płaci kaucji, a później opróżnione opakowania mogą wrócić do systemu i obciążyć operatora - dodał. 

Morzycki podkreślał również, że system kaucji za butelki zwrotne w branży piwnej "z powodzeniem działa od wielu lat". - Musimy od początku budować system kaucyjny, mimo że on już istnieje. Postulowaliśmy inne potraktowanie opakowań wielorazowych, oczekiwaliśmy, że będą one wręcz preferowane przez ustawodawcę właśnie po to, żeby zachęcać do zwrotności - mówił.

System kaucyjny w Polsce od 2025 r.

System kaucyjny w Polsce, wedle aktualnych planów, ma zacząć działać od 1 stycznia 2025 roku.  

Zgodnie z przepisami obowiązek kaucyjnego zbierania opakowań ma objąć plastikowe butelki do 3 l, szklane butelki do 1,5 l oraz metalowe puszki do 1 l. Obowiązek przystąpienia do programu mają duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 metrów kwadratowych, natomiast mniejsze placówki handlowe będą mogły przystąpić do systemu dobrowolnie.

Kaucja będzie zwracana przy zwrocie opakowań w sklepie bez konieczności okazywania paragonu.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: system kaucyjny | branża piwowarska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »