Ropa najtańsza w tym roku

Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku spadły w czwartek do najniższego poziomu w tym roku, z powodu spekulacji, że OPEC może jednak nie obniżyć produkcji - podają maklerzy.

OPEC planuje obniżkę produkcji ropy o 1 mln baryłek dziennie, aby powstrzymać spadek cen ropy. Jednak niespójne informacje płynące ze strony krajów OPEC i brak szczegółów powoduje, że inwestorzy są sceptyczni co do planów organizacji.

Cena ropy w dostawach na listopad na giełdzie NYMEX w Nowym Jorku w handlu elektronicznym spadła w czwartek po godz 11. czasu europejskiego o 33 centy, do 57,26 USD za baryłkę, najniższego poziomu w tym roku. Brent na ICE Futures w Londynie staniała przed południem w dostawach na listopad o 41 centów do 58,24 USD za baryłkę.

Reklama

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,41 mln baryłek, czyli 0,7 proc., do 330,53 mln baryłek - poinformował w czwartek amerykański

Departament Energii (DoE). Analitycy spodziewali się ich wzrostu o 1,5 mln baryłek.

W środę OPEC Levi Ajuonuma, rzecznik prasowy przewodniczącego kartelu Edmunda Daukoru poinformował, że cięcie produkcji będzie dobrowolne i będzie dokonywane przez samych członków grupy. Ministerstwo ropy Arabii Saudyjskiej odmówiło podania, czy będzie uczestniczyć wraz z innymi krajami OPEC w zmniejszeniu produkcji, natomiast minister Kataru powiedział, że organizacja powinna obniżyć produkcję o 1 mln baryłek dziennie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: cena ropy | czwartek | ropa naftowa | OPEC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »