Rosjanie w Airbusie

Szef rosyjskiej agencji przemysłu Borys Aloszyn ma w tym tygodniu prowadzić w Paryżu rozmowy z szefem Airbusa Louisem Gallois, który jest zarazem jednym z szefów EADS - macierzystego koncernu Airbusa.

W EADS nie chciano skomentować doniesień "capital.fr". Francuskie pismo informuje, powołując się na źródła w Moskwie, że Rosjanie chcą nabyć udziały Airbusa za pośrednictwem państwowego banku lub jednej z państwowych firm. Airbus należy obecnie w 100 proc. do EADS. Według "capital.fr" EADS ma 10 proc. udziałów w rosyjskiej formie Irkut produkującej samoloty i jest podobno zainteresowany współpracą z Rosjanami przy budowie modeli A350 oraz następcy modelu A320.

Airbus to jeden z największych światowych producentów lotniczych. Na Airbusa, którego obroty w 2004 r. wyniosły 22,3 mld euro, przypada połowa wszystkich światowych zamówień na samoloty pasażerskie złożonych w ostatnich pięciu latach.

Airbus ma główną siedzibę w Tuluzie we Francji a jego udziałowcami są firmy EADS (80%) i BAE Systems (20%). Jest to przedsiębiorstwo o prawdziwie globalnym charakterze zatrudniające ok. 55 000 osób (stan na koniec 2005 r.). Posiada spółki zależne w USA, Chinach, Japonii i na Bliskim Wschodzie; ośrodki dostaw części zamiennych w Hamburgu, Frankfurcie, Waszyngtonie, Pekinie i Singapurze; ośrodki szkoleniowe w Tuluzie, Miami, Hamburgu i Pekinie oraz 130 biur serwisowych na całym świecie. Swoją działalność Airbus opiera również na współpracy przemysłowej z wiodącymi firmami na całym świecie i sieci ok. 1 500 dostawców w 30 krajach.

Od momentu wejścia na rynek w roku 1974, Airbus sprzedał ponad 5 600 samolotów, które znajdują się w służbie u około 250 klientów/operatorów. Producent dostarczył już ponad 4 000 maszyn.