Rośnie rynek zamówień publicznych

W ciągu roku rynek zamówień publicznych urósł o jedną trzecią - informuje "Puls Biznesu".

W ciągu roku rynek zamówień publicznych urósł o jedną trzecią - informuje "Puls Biznesu".

Głównym źródłem finansowania są pieniądze z Unii Europejskiej. Jednak wkrótce również zamówienia z naszego wojska mogą napędzać koniunkturę. Do tego jednak jest potrzebna unijna dyrektywa obronna. Wówczas armia otrzyma lepsze możliwości zakupu, ponieważ zwiększy się konkurencja wśród zleceniobiorców.

2010 r. był rekordowy, jeśli chodzi o wielkość zamówień publicznych. W sumie wyniosły one 167 mld zł. Przetargi nie są już tak sformalizowane i dzięki temu stały się powszechnością, nawet wówczas, gdy nie są wymagane.

Przygotowywane są kolejne zmiany w celu uproszczenia procedur przetargowych. Wówczas większą swobodę dostaną takie sektory jak górnictwo, energetyka, transport oraz poczta. Ułatwień mogą oczekiwać także startujący po kontrakty. Ograniczeniu ma ulec ilość wymaganych dokumentów, które wraz z ofertą będzie można przesłać również pocztą elektroniczną.

Reklama

Zmiany być może wejdą w życie jeszcze w tej kadencji Sejmu - liczy szef Urzędu Zamówień Publicznych Jacek Sadowy w "Pulsie Biznesu".

PAP
Dowiedz się więcej na temat: zamówienia publiczne | puls
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »