Rossielchoznadzor: Polska nie powinna eksportować wieprzowiny
Federalna Służba Weterynaryjna i Fitosanitarna Rosji (Rossielchoznadzor) we wtorek podtrzymała swoją wcześniejszą opinię, że Polskę powinien obowiązywać zakaz eksportu wieprzowiny z powodu wykrycia przypadków afrykańskiego pomoru świń u dzików.
O stanowisku Federalnej Służby Weterynaryjnej i Fitosanitarnej poinformował jej szef Siergiej Dankwert podczas spotkania z ambasadorem RP w Federacji Rosyjskiej Wojciechem Zajączkowskim. Relacja ze spotkania ukazała się na stronie internetowej Rossielchoznadzoru.
Dankwert zauważył, że projekt regionalizacji, zaproponowany przez Komisję Europejską, jest nieadekwatny i nieskuteczny; zdaniem rosyjskich ekspertów zakaz eksportu wieprzowiny powinien dotyczyć republik bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii - oraz Polski.
Szef Federalnej Służby Weterynaryjnej i Fitosanitarnej ocenił, że ostatnio ryzyko związane z afrykańskim pomorem świń (ASF) wzrosło w związku z niestabilnością polityczną na Ukrainie, co - jak podkreślił - może niekorzystnie odbić się na pracy narodowej służby weterynaryjnej.
Dankwert oświadczył, że jeśli przeprowadzona zostanie regionalizacja, kraje Unii Europejskiej wolne od ASF będą mogły wznowić dostawy mięsa wieprzowego do Rosji i pozostałych krajów Unii Celnej. Szef Rossielchoznadzoru zaznaczył, że mogłoby to dotyczyć również niektórych landów Niemiec oddalonych od ognisk zachorowań.
W opinii szefa Rossielchoznadzoru, na ile niebezpieczna jest sytuacja w Polsce, "pokaże czas - co najmniej pół roku". Dankwert zaznaczył, że ryzyko w Polsce jest zwielokrotnione z powodu wysokiego liczącego 400 tys. sztuk pogłowia dzików.
29 stycznia Rosja zażądała od Unii Europejskiej, aby nie certyfikowała wieprzowiny wysyłanej do Rosji, co oznacza w praktyce wprowadzenie przez Moskwę zakazu importu takiego mięsa. Powodem było wykrycie na Litwie dwóch ognisk afrykańskiego pomoru świń u dzików. Niedawno dwa przypadki ASF u dzików stwierdzono również w Polsce.
Po wykryciu w Polsce tych przypadków służby weterynaryjne wyznaczyły strefę buforową, obejmującą kilka powiatów w woj. podlaskim, lubelskim i mazowieckim, wzdłuż granicy z Białorusią. Na tym terenie zwierzęta muszą być m.in. trzymane w zamkniętych pomieszczeniach, a mięso nie może być eksportowane za granicę. Zgodnie z wymogami unijnymi mięso z takiej strefy musi być też specjalnie oznaczone.
Rosja chce podzielić UE na obszary w zależności od występowania ASF. Oficjalnym zakazem wwozu na terytorium Unii Celnej, która obejmuje Rosję, Białoruś i Kazachstan, zamierza objąć Łotwę, Litwę, Estonię i Polskę. Komisja Europejska się na to nie zgadza. Według KE, ewentualny zakaz może dotyczyć tylko regionów, w których stwierdzono przypadki afrykańskiego pomoru świń.
Chorobę afrykańskiego pomoru świń pierwszy raz opisano w 1921 roku w Kenii. Do Europy, a konkretnie do Portugalii, wirus przywędrował w 1957 roku. W Europie Wschodniej choroba ta pojawiła się w 2007 roku. Jest trudna do zwalczania, nie ma na nią szczepionki. Choroba przenoszona jest przez dziki, które często przychodzą do zabudowań w poszukiwaniu pożywienia. Choroba nie jest groźna dla ludzi.