Rostowski: Akcje spółek Skarbu Państwa sprzedamy przez BGK

Najważniejsza innowacja w programie rządu, to przekazanie akcji spółek Skarbu Państwa do BGK i sprzedaż ich przez BGK. Ma to wzmocnić kapitały tej instytucji o 10 mld zł - poinformował dziennikarzy minister finansów Jacek Rostowski.

Od 2014 r. prywatyzacja poprzez BGK i spółkę Inwestycje Polskie

Realizując zapowiedziane przez premiera Donalda Tuska plany rządu dotyczące inwestycji infrastrukturalnych i polityki prorodzinnej, rząd nie zrezygnuje z obniżania deficytu sektora finansów publicznych - powiedział w piątek minister finansów Jacek Rostowski.

Rostowski powiedział w Sejmie dziennikarzom, że najważniejszą innowacją w programie przedstawionym przez premiera będzie przekazywanie akcji spółek Skarbu Państwa do Banku Gospodarstwa Krajowego na dalszą sprzedaż przez BGK. Wzmocni to BGK kwotą ok. 10 mld zł.

Drugi mechanizm to stworzenie funduszu kapitałowego, z docelową kapitalizacją 10 mld zł. Także w tym przypadku pieniądze mają częściowo pochodzić z przekazywanych akcji spółek Skarbu Państwa, częściowo z inwestycji instytucji finansowych - polskich lub międzynarodowych, a także z funduszy prywatnych.

Reklama

- Te dwa źródła powinny pozwolić osiągnąć inwestycje, o których premier mówił, dodatkowe inwestycje infrastrukturalne na poziomie 40 mld zł w pierwszym okresie do 2015 r. i dodatkowe 50 mld zł w latach 2016-2018 - powiedział minister. Dodał, że chodzi o projekty, co do których rząd jest przekonany, że istnieją, mogą być uruchomione i będą rentowne. Wskazał, że będą to inwestycje długoterminowe na 15-20 lat.

Rostowski wyjaśnił, że zapowiedzi premiera dotyczące przedłużenia urlopów macierzyńskich będą możliwe - jeżeli Sejm zdąży ze zmianami - od późnego lata 2013 r. i będzie to wymagało zmian w budżecie. - Oczywiście będzie to wymagało dodatkowych wydatków na 2014 r. i to mamy oczywiście bardzo precyzyjnie obliczone" - powiedział. "Możemy to zrobić utrzymując w pełni zdrowe finanse publiczne i ścieżkę malejącego deficytu sektora finansów publicznych - zapewnił minister.

Rostowski podkreślił, że wszystkie plany opisane przez premiera Tuska są realne. - To kwestia decydowania o priorytetach - jakie mamy priorytety. Na tym polega sztuka rządzenia, że rząd musi się zdecydować, co jest najważniejsze, i ograniczone środki - bo te środki oczywiście są ograniczone - skoncentrować na osiągnięcie tych celów. My te cele jasno i precyzyjnie - w dwóch najbardziej zasadniczych obszarach, czyli inwestycje podtrzymujące miejsca pracy i dynamizujące gospodarkę i politykę prorodzinną - określiliśmy - wyjaśnił.

.

Rostowski poinformował, że jest w pełni zdeterminowany i przekonany, że rząd osiągnie planowane cele rozwojowe i rodzinne i będzie dalej utrzymywał ścieżkę obniżania deficytu finansów publicznych. - Te propozycje nie wpłyną na poziom deficytu w przyszłym roku - powiedział. - Te zapowiedzi wpłyną na wydatki w 2014 r., ale mogę zapewnić, że nie wpłyną na ścieżkę schodzenia z deficytem w 2014 r., tę ścieżkę utrzymamy - powiedział.

Minister pytany był, czy jesteśmy przygotowani na nasilenie kryzysu w strefie euro, czy w takim przypadku z planowanych inwestycji trzeba będzie zrezygnować. - To, co dzieje się w strefie euro, dzisiaj widzimy w lepszych barwach, bardziej pozytywnie (...). Możemy dzisiaj powiedzieć, że strefie euro już nie grozi katastrofalny rozkład. Zostały stworzone mechanizmy, które zapewniają stabilność strefy euro - powiedział.

Zaznaczył, że w latach 2014-2015 sytuacja gospodarcza raczej będzie się poprawiać. - Jesteśmy przygotowani, tak jak nigdy przedtem, na ewentualne krótkoterminowe zaburzenia w strefie euro. Mamy już dzisiaj w pełni zapewnione wszystkie potrzeby finansowania deficytu na ten rok (...) i dalej budujemy bufor płynnościowy. Będziemy go budowali do końca roku - poinformował.

Według niego Polska ma na tyle silną pozycję, że można zapewnić, iż plany przedstawione przez premiera będą mogły być realizowane w prawie wszystkich scenariuszach, które są prawdopodobne, jeśli chodzi o strefę euro.

Premier Donald Tusk poinformował podczas piątkowego wystąpienia w Sejmie, że rząd zamierza powołać spółkę pod program zatytułowany "Inwestycje Polskie", która do 2015 roku będzie miała możliwości inwestycyjne w wysokości 40 mld zł, a jej operatorem będzie BGK. Dodał, że kwota ta nie wpłynie na poziom deficytu i długu publicznego, gdyż użyte zostaną m.in. kapitały zamrożone w udziałach w spółkach skarbu państwa.

Budzanowski: Wpływy z prywatyzacji zasilą inwestycje

Od 2014 r. wpływy z prywatyzacji będą zasilały program inwestycyjny, a nie bezpośrednio budżet państwa - powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie minister skarbu Mikołaj Budzanowski.

Minister powiedział, że do przyszłego roku rząd będzie prowadził prywatyzację według planu prywatyzacji na lata 2012-2013. - Od 2014 r. wpływy z tytułu prywatyzacji będą zasilały program rozwojowy, inwestycje polskie, a nie bezpośrednio sam budżet państwa - poinformował.

- Po raz pierwszy utworzymy mechanizm prorozwojowy z tytułu przychodów pochodzących z prywatyzacji - podkreślił.

Budzanowski był pytany, czy w spółkach Skarbu Państwa jest zamrożony aż tak duży kapitał, by sfinansować wielomiliardowe inwestycje. - Mówimy tutaj o spółkach strategicznych dla Skarbu Państwa i sporych udziałach wychodzących poza pakiety większościowe w dużych spółkach Skarbu Państwa, również sektora energetycznego i sektora finansów - powiedział.

Wskazał, że udziały z tych firm mogą zasilić projekty prorozwojowe kwotą co najmniej 40 mld zł.

Sprzedaż akcji spółek SP będzie procesem realizowanym sukcesywnie przez 3-4 lata

Sprzedaż akcji spółek Skarbu Państwa przez BGK i spółkę Inwestycje Polskie będzie procesem realizowanym sukcesywnie przez 3-4 lata, w zależności od potrzeb i projektów inwestycyjnych - poinformował Mikołaj Budzanowski.

- Jeśli chodzi o sprzedaż spółek Skarbu Państwa, to będzie to proces rozłożony na 3-4 najbliższe lata, realizowany sukcesywnie w zależności od potrzeb i projektów inwestycyjnych - powiedział Budzanowski.

- Nie będzie nagłej sprzedaży akcji spółek skarbu państwa, to wszystko będzie rozłożone w czasie przez najbliższe miesiące i lata - dodał.

Dodał, że nie zmieniają się zamiary rządu, co do spółek o kluczowym znaczeniu i Skarb Państwa nie ma planów sprzedaży pakietów kontrolnych w tych spółkach. Do sprzedaży przeznaczone będą tylko nadwyżki ponad pakiety kontrolne.

Minister poinformował, że głównym udziałowcem spółki Inwestycje Polskie będzie prawdopodobnie BGK, natomiast MSP nie wyklucza zaproszenia do tej spółki także innych instytucji. Nie sprecyzował jednak, co ma na myśli.

Dodał, ze proces tworzenia spółki już się rozpoczął.

Polska gotowa na krótkotrwałe zawirowania

Strefie euro nie grozi rozpad, a Polska jest przygotowana na krótkotrwałe zawirowania - powiedział minister finansów Jacek Rostowski.

- Strefie euro nie grozi katastrofalny rozpad. Zostały stworzone mechanizmy ją stabilizujące. Jesteśmy natomiast przygotowani na krótkotrwałe zawirowania i w tym celu do końca roku budujemy bufor bezpieczeństwa - powiedział w piątek dziennikarzom Rostowski.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »