Rosyjska ropa ponownie zasili niemiecką rafinerię? Jest jeden warunek
Dietmar Woidke, premier położonej we wschodniej części Niemiec i graniczącej z Polską Brandenburgii powiedział, że cieszyłby się z powrotu do normalnych stosunków gospodarczych z Rosją. Chodzi m.in. o powrót ropy z Rosji do położonej przy granicy z Polską rafinerii w Schwedt - donoszą media.
Portal Deutsche Welle donosi, że w ubiegłym tygodniu rada pracownicza i rada nadzorcza rafinerii PCK w Schwedt zaapelowały o zniesienie embarga na rosyjską ropę i gaz. Rafineria, która zaopatruje duże obszary północno-wschodnich Niemiec i zachodniej Polski w benzynę, olej napędowy itp., przez dziesięciolecia, aż do końca 2022 r., korzystała z rosyjskiej ropy naftowej - pisała agencja dpa.
Powołując się na informacje przekazane przez niemiecką regionalną rozgłośnię, Deutsche Welle podaje, że Dietmar Woidke jest zwolennikiem powrotu rosyjskiej ropy do położonej przy granicy z Polską rafinerii w Schwedt.
"Potrzebujemy przyszłości dla PCK, a PCK ma ogromne znaczenie dla Brandenburgii. Oczywiście cieszyłbym się, gdybyśmy mogli powrócić do normalnych stosunków gospodarczych z Rosją" - powiedział w poniedziałek Woidke, którego słowa przytacza portal.
Postawił jednak jeden warunek - powrót do rosyjskiej ropy dla położonej przy granicy z Polską rafinerii mógłby nastąpić dopiero po zakończeniu konfliktu i osiągnięciu pokoju.
Premier Brandenburgii odniósł się również do sankcji nałożonych na Rosję. Przyznał, że embargo na rosyjską ropę miało pomóc w zakończeniu wojny. Podkreślił, że do tej pory nie udało się tego osiągnąć. Dodał, że niemieckie władze powinny sprawdzić, czy w rzeczywistości sankcje nie są bardziej odczuwane przez Niemców niż Rosjan.
Przeczytaj również: Polska przesyła rosyjską ropę do Niemiec? Posłowie grzmią, rząd odpowiada
"Rafineria PCK w Schwedt, która jest położona zaledwie 10 kilometrów od granicy z Polską, należy do pięciu największych zakładów rafineryjnych w Niemczech" - podaje serwis biznesalert.pl. Deutsche Welle zauważa, że obecnie rafineria wykorzystuje około 80 proc. swoich mocy.
Do końca 2022 r. rafineria PCK korzystała z rosyjskiej ropy naftowej. W związku z wojną Rosji przeciwko Ukrainie rząd federalny naciskał na przejście na inne źródła dostaw. Ropa naftowa dociera obecnie do Schwedt poprzez port w Rostocku i polski port w Gdańsku. Do tego dochodzi ropa naftowa z Kazachstanu.
Rafineria jest w 54 proc. własnością niemieckich spółek zależnych rosyjskiego państwowego koncernu Rosnieft. Jednakże udziały te podlegają zarządowi powierniczemu i dlatego znajdują się pod kontrolą rządu federalnego. W ubiegłym roku niemiecki rząd badał możliwość wywłaszczenia Rosnieftu.