Rosyjski gaz na Ukrainie?

Rosyjsko-ukraiński kompromis w sprawie gazu jest możliwy. Po spotkaniu w Soczi z Leonidem Kuczmą Władimir Putin powiedział, że podoba mu się propozycja Kijowa.

Rosyjsko-ukraiński kompromis w sprawie gazu jest możliwy. Po spotkaniu
w Soczi z Leonidem Kuczmą Władimir Putin powiedział, że podoba mu się propozycja
Kijowa.

Chodzi oczywiście o przesyłanie rosyjskiego gazu do Europy Zachodniej.

Kijów nie chce dopuścić, by nowe gazociągi ominęły Ukrainę. Moskwa chce

natomiast położyć kres nielegalnemu pobieraniu paliwa przez Ukraińców Kuczma

zaproponował więc prywatyzację gazociągów. Część udziałów mieliby przejąć

Rosjanie, a konkretnie koncern Gazprom. To pozwoliłoby Ukraińcom czerpać

zyski z tranzytu, a Rosjanom kontrolować, co dzieje się z paliwem tłoczonym

do rur. Prezydent Putin zapowiedział, że szczegóły ewentualnego porozumienia

Reklama

opracuje specjalna komisja rządowa.

W obronie interesów Ukrainy występowała ostatnio Polska, uważająca się

za strategicznego partnera Kijowa. Unia Europejska i Rosja zagroziły jednak,

że w przypadku weta Warszawy dla rurociągu omijającego Ukrainę, rurociąg

ominie także nasz kraj.

RMF FM
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | gaz | Gazy | rosyjski gaz | Władimir Putin | Ukraine | Strefa Gazy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »