RPP: Budżet 2007 zbyt luźny
Projekt budżetu na 2007 rok oznacza rozluźnienie polityki fiskalnej. Tymczasem wysoki wzrost gospodarczy powinien być wykorzystany do redukcji wydatków i ograniczenia deficytu sektora finansów publicznych - oceniła Rada Polityki Pieniężnej.
Przyjęty przez rząd 27 września projekt budżetu na przyszły rok zakłada, że dochody mają wynieść 226,8 mld zł, przy wydatkach 256,8 mld zł i deficycie 30 mld zł. RPP napisała w opublikowanej w piątek ocenie projektu budżetu na 2007 rok, że po raz pierwszy od 2001 roku wydatki budżetu państwa rosną znacząco szybciej niż potencjalne oraz prognozowane tempo wzrostu gospodarczego przyjęte w konstrukcji ustawy.
Polska gospodarka znajduje się obecnie w fazie wysokiego wzrostu gospodarczego, który powinien zostać wykorzystany do ograniczenia nadmiernego deficytu sektora finansów publicznych poprzez zmniejszenie relacji wydatków do PKB - napisała RPP w opublikowanej w swojej ocenie.
Zdaniem RPP, projekt budżetu na 2007 r. oznacza rozluźnienie polityki fiskalnej. Rada podkreśliła, że projekt przyszłorocznego budżetu oznacza kontynuację "niekorzystnej tendencji wzrostowej poziomu długu publicznego", choć w przypadku utrzymania się wysokiego tempa wzrostu relacja ta może stabilizować się na poziomie 50-51 proc.
Rząd przewiduje, że relacja długu do PKB wzrośnie z 49,2 proc. w 2006 roku do 50,6 proc. w 2007 i przekroczy pierwszy próg ostrożnościowy ustawy o finansach publicznych. "Jeśli tempo wzrostu PKB uległoby spowolnieniu - czego nie można wykluczyć - to nawet przy założonym w projekcie ustawy poziomie stóp procentowych, relacja ta wzrośnie. Mogłoby to doprowadzić do poważnych napięć fiskalnych, zwłaszcza gdyby relacja długu publicznego przekroczyła 55 proc. PKB, a zatem drugi próg ostrożnościowy ustawy o finansach publicznych. W takiej sytuacji konieczne byłoby podjęcie drastycznych kroków dostosowawczych przewidzianych w tej ustawie" - dodała RPP.