RPP nie zaskakuje, złoty pod wpływem EUR/USD

Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z naszymi oczekiwaniami i konsensusem rynkowym, nie zmieniła stóp procentowych - stopa referencyjna nadal wynosi 3,5 proc.

Rada Polityki Pieniężnej zgodnie z naszymi oczekiwaniami i konsensusem rynkowym, nie zmieniła stóp procentowych - stopa referencyjna nadal wynosi 3,5 proc.

Zasadniczo czynnikiem, który sprawił, iż Rada powstrzymała się przed kolejnymi cięciami jest odnotowywana stopniowa poprawa koniunktury w globalnej gospodarce, którą może sprawić, iż skala spowolnienia w polskiej gospodarce nie będzie aż tak głęboko, jak pierwotnie oczekiwano. Dane za czerwiec z polskiej gospodarki były mieszane - słabe okazały się dane z rynku pracy, nieco mniejszy był za to spadek produkcji przemysłowej. Niezależnie od tych miesięcznych danych Rada nie potrzebuje teraz dokonywać agresywnych ruchów "na wszelki wypadek" i w związku z tym ostrożność z przesadą co do obniżek stóp. Ostrożność ta wynika również z bardziej prozaicznych przyczyn. Większości członkom Rady na początku przyszłego roku kończy się kadencja, co oznacza, iż Rada będzie raczej preferować konserwatywne podejście.

Reklama

Złoty nie zareagował wyraźniej na decyzję Rady. Polska waluta, podobnie jak inne bardziej ryzykowne waluty traci dziś w reakcji na umacnianie się dolara względem euro i słabsze nastroje na rynkach akcyjnych. Kwadrans po godzinie 14 notowania pary EUR/PLN były na poziomie 4,1920.

Przemysław Kwiecień

Zobacz dane makroekonomiczne z kraju i ze świata

x-Trade Brokers DM SA
Dowiedz się więcej na temat: dolar | złoty | Rada Polityki Pieniężnej
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »