RPP wsparła rząd

SPADEK INFLACJI I MAŁA PRESJA INFLACYJNA POZWOLIŁY NA PONOWNE CIĘCIE STÓP

Oprocentowanie stopy lombardowej wynosi obecnie 13,5 proc. (spadek o 2 pkt proc.), stopy redyskonta 12 proc. (z 14 proc.), a interwencyjnej 10 proc. (z 11,5 proc.). Spadła również, mająca zapewnić minimalne oprocentowanie depozytu dla klientów, stopa depozytowa (do 6,5 proc.). Rada utrzymała neutralne nastawienie w polityce pieniężnej.

Uzasadniając decyzję Rady, jej przewodniczący Leszek Balcerowicz powiedział, iż przesłanki tej decyzji leżą w grudniowym spadku inflacji, choć po części wynikającym z czynników przejściowych, oraz dane o niskiej presji inflacyjnej.

Z redukcji stóp procentowych zadowolony jest rząd. Co prawda Marek Belka, minister finansów, uważa decyzję RPP za ruch ostrożny, jednak traktuje ją jako początek wsparcia rządowego programu gospodarczego.

Według Leszka Balcerowicza, szczególną uwagę zwrócić należy na to, że od lutego ub. r. do wczorajszego posiedzenia Rady wysokość stóp procentowych obniżyła się bardzo wyraźnie: Stopa referencyjna spadła z 19 do 10 proc., czyli prawie o połowę i ten podstawowy fakt należy brać pod uwagę przy analizie obecnego i prognozach przyszłego poziomu stóp NBP - mówił wczoraj prezes NBP.

Leszek Balcerowicz dodawał także, że RPP nie zapoznała się jeszcze szczegółowo z treścią rządowego programu, gdyż dotarł on do niej wczoraj, jednak zna główne jego założenia, o których dyskutowała z rządem na ostatnim spotkaniu. Prezes NBP uważa, że byłoby rzeczą bardzo pozytywną, gdyby założenia programu, w szczególności te dotyczące liberalizacji rynku pracy i zmiany błędnych przepisów zostały zrealizowane.

Członkowie Rady podkreślali także, że sytuację w roku ubiegłym kształtowała polityka monetarna z roku 2000, natomiast skutki wczorajszej i ubiegłorocznych obniżek widoczne będą dopiero w roku bieżącym.

Niepokojem Radę napawa jednak ciągle wysoki deficyt budżetowy oraz to, że w wyniku spadku stóp coraz mniej opłacalne będzie oszczędzanie.

Wczorajszą decyzję RPP pozytywnie przyjął rynek, choć dla niego wczorajsza obniżka nie była zaskoczeniem. Zarówno analitycy, jak i ekonomiści uważają, że była ona gospodarce potrzebna i można traktować ją jako wsparcie dla programu gospodarczego rządu.

Niezadowolony z wczorajszej decyzji RPP jest jednak klub PSL. Wczoraj poinformował on, że nie wycofa propozycji nowelizacji ustawy o NBP zmierzającej do rozszerzenia składu Rady i dodania jej dodatkowych celów działania.

OPINIE EWA RADKOWSKA ING Investment Management

Decyzja Rady jest zgodna z oczekiwaniami rynku. Inflacja jest przecież ciągle bardzo niska, nie odczuwa się też dużej presji inflacyjnej. Niższych stóp potrzebuje jednak chyba najbardziej gospodarka, dzisiejsze obniżki mogą więc być wsparciem dla polityki gospodarczej rządu, czego rządzący zresztą nie ukrywali.

Krzysztof Rybiński ekonomista Banku Zachodniego WBK

RPP obniżyła stopy dokładnie tak jak oczekiwał tego rynek i w związku z tym zostało to już zdyskontowane. Dlatego ta decyzja nie powinna spowodować istotnych zmian w wycenie aktywów finansowych, na przykład zmian kursu złotego.

MAREK SAWICKI szef klubu PSL

Decyzja RPP to nie była obniżka. Nie zamierzamy wycofać projektu nowelizacji ustawy o NBP. Decyzja o tym, co teraz z nim się stanie należy do marszałka Borowskiego.

SAD, PAP