Dziś TSB Holding, większościowy właściciel Silesian Air, poinformuje o stworzeniu taniej linii lotniczej GetJet.
Airbusy i nie tylko
- Będziemy latać od jesieni. Mamy opcję na osiem samolotów Airbus 320, ale zamierzamy też wykorzystywać inne maszyny. Naszym partnerem biznesowym jest właśnie Airbus - mówi Ireneusz Pawłowski z TSB Solutions.
- Prowadzimy rozmowy z Air Silesian - potwierdza Barbara Kracht z Airbusa.
Nieoficjalnie wiadomo, że firma wyleasinguje kilka maszyn. Ile - nie wiadomo. Katalogowa cena Airbusa 320 to 59 mln USD. Jak przyznaje Barbara Kracht, Airbus jest partnerem spółek, które korzystają z jego samolotów - pomaga w szkoleniu pilotów i utrzymaniu maszyn.
GetJet ma obsługiwać połączenia do kilku miast w Europie i loty czarterowe. O stosowne pozwolenia wystąpiła do Urzędu Lotnictwa Cywilnego linia Silesian Air.
- Linia chce operować na trasach z Katowic do Londynu, Rzymu oraz Paryża. Wniosek jest obecnie rozpatrywany - informuje Katarzyna Krasnodębska z ULC.
Telefon i Internet
GetJet chce latać w przyszłości i z innych miejsc. Ma o tym zdecydować popyt. Już dziś ruszy call-center firmy. Do grudnia w nowej linii ma pracować do 200 osób. GetJet będzie też oferować wynajem hoteli i samochodów.
TSB, właściciel katowickiej TSB Holding, pochodzi z Warszawy i zajmuje się działalnością w branży elektronicznej - reklamą, najmem ekranów, organizacją imprez. TBS Holding kupił za 550 tys. zł 51 proc. Silesian Air w kwietniu. Resztę akcji zachowało Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze, które zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym Katowice. Inwestor zobowiązał się do zwiększenia pakietu do 85-90 proc. i dofinansowania Silesian Air 3 mln zł. Linia miała rozpocząć przewozy pasażerskie najpierw w kwietniu, potem w pierwszym półroczu tego roku.
