Rynek rośnie jak " złoto"
Jak wynika z danych firmy doradczej IMS Health, wartość sprzedaży leków pochodzących z importu równoległego (mierzona w PLN na poziomie cen producenta netto) wzrosła w III kw. 2010 roku w porównaniu do III kw. 2009 roku o blisko 70 proc. i wyniosła 53,5 mln złotych.
2010 roku wzrosła też o około 5 proc. w porównaniu do II kwartału 2010 i osiągnęła blisko 1,1 proc.udziału w rynku. - Jak pokazują wyniki drugiego kwartału rynek importu równoległego systematycznie rośnie i osiąga rekordowe wyniki - komentuje Marcin Gawroński, ekspert IMS Health. - To trzeci z kolei kwartał, w którym wartościowy udział importu równoległego przekracza 1 procent całego rynku aptecznego. W kolejnych miesiącach tendencja ta zostanie zapewne utrzymana, co oznacza, że w skali całego roku import równoległy może przekroczyć 1 procent rynku - dodaje Gawroński.
W lipcu zanotowano rekordową miesięczną sprzedaż leków z importu równoległego do aptek - 21,7 mln złotych, a udział wartościowy leków z importu równoległego w tym miesiącu przekroczył 1,4% wartości całego rynku sprzedaży do aptek - najwięcej w dotychczasowej historii tej formy sprzedaży leków w Polsce.
Ilościowo sprzedaż produktów z importu równoległego w III kw. 2010 wzrosła rdr o niemal 54% i wyniosła prawie 2,5 mln opakowań (0,64% całkowitej sprzedaży ilościowej hurtowni do aptek). Według danych IMS Health w III kw. 2010 roku 4 największych importerów równoległych (Blau Farma, Delfarma, Forfarm, InPharm) odpowiadało za ponad 90 proc. wartości rynku importu równoległego. Po trzech kwartałach 2010 roku wartość importu równoległego przekroczyła 156 mln złotych i jest o 37 mln złotych wyższa niż w całym 2009 roku.
Import równoległy to zjawisko w UE znane od lat. Polega na kupowaniu leków w krajach, gdzie są one z różnych względów - tańsze, a sprzedawaniu tam, gdzie są droższe, przez właściciela znaku towarowego lub patentu, na podstawie odpowiednich pozwoleń. W bogatych krajach import ten jest wspierany.
W Niemczech przepisy zobowiązują apteki do sprzedaży leków z importu równoległego. Muszą one stanowić minimum 15 proc. oferty.
Od 2005 do sierpnia 2010 roku importerzy równolegli uzyskali łącznie już prawie 800 pozwoleń na import leków. Najwięcej pozwoleń na import równoległy do Polski wydano dla leków importowanych z Grecji (29%), Wielkiej Brytanii (13%), Francji i Czech (po 12%).