Rynki wschodzące będą liderem
Gospodarki w środkowo-wschodniej Europie odnotują w 2010 r. wzrost PKB średnio o 0,9 proc. - ocenia Herbert Stepic, prezes Raiffeisen International Bank-Holding.
Wzrostowi gospodarczemu w przyszłym roku przewodzić będą Czechy, Słowacja, Bułgaria, Rumunia i Rosja, ze wzrostem PKB o ponad 1 proc.
"Kraje, które jako pierwsze wyjdą z kryzysu to będą te, które przyjmą prostą konserwatywną politykę" - powiedział Stepic. "W każdym z krajów motory ożywienia będą różne, bo ich gospodarki są różne" - dodał.
Stepic ocenił, że Polska i Czechy będą prawdopodobnie następnymi krajami, które wejdą do ERM2. "Kraje strefy euro mają własne problemy i nie są za bardzo przygotowane, aby otworzyć drogę do członkostwa w systemie" - stwierdził. "Nastąpi to tylko wówczas, gdy skończy się kryzys, gdy duże gospodarki odnotują satysfakcjonujące poziomy wzrostu i kiedy powróci normalność. W innym przypadku, widzę bardzo małe szanse" - dodał.
Przypomnijmy że OECD
skorygowano w górę wskaźniki wzrostu w poszczególnych państwach - dla Japonii z minus 6,8 proc. do minus 5,6 proc., dla strefy euro z minus 4,8 proc. do minus 3,9 proc., dla Niemiec z minus 6,1 proc. do minus 4,8 proc., dla Francji z minus 3,0 proc. do minus 2,1 proc., dla Włoch z minus 5,5 proc. do minus 5,2 proc. i dla Kanady z minus 2,6 proc. do minus 2,5 proc.
Natomiast dla Stanów Zjednoczonych czerwcowa prognoza spadku PKB o 2,8 proc. pozostała bez zmian, a w przypadku Wielkiej Brytanii nastąpiła korekta w dół z minus 4,3 proc. do minus 4,7 proc.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Polska gospodarczym liderem Europy