Rząd czeka rok walki!

Zdaniem Pracodawców RP 2011 rok upłynie pod znakiem walki rządu z groźbą przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego.

Zdaniem Pracodawców RP 2011 rok upłynie pod znakiem walki rządu z groźbą przekroczenia drugiego progu ostrożnościowego.

Zapewne w tym obszarze skupi się aktywność naszych władz, które będą mieć także zadania związane z naszą prezydencją w UE. To ważne zadanie, niemniej jednak istnieje szereg innych problemów, które powinny zostać szybko rozwiązane.

Z końcem 2011 roku przestanie obowiązywać ustawa antykryzysowa. Zawczasu musimy dokonać takich zmian legislacyjnych, aby ten moment nie przyniósł ze sobą zamieszania. Jednocześnie już teraz musimy zacząć rozmawiać, aby rozwiązania, które sprawdziły się w ustawie antykryzysowej (elastyczny czas pracy) na stałe znalazły się w Kodeksie pracy. Zresztą ustawa ta wymaga szeregu zmian po to, by odpowiadała warunkom gospodarki rynkowej.

Reklama

Duże nadzieje wiążemy z projektem ustawy dereglamentacyjnej, nad którą zaczynają się prace sejmowe. Mamy nadzieję, że ostateczna treść ustawy w maksymalny możliwy sposób uwolni z biurokratycznych więzów naszą gospodarkę. Liczymy także na to, że uproszczone zostanie prawo podatkowe, a kontakty na linii biznes - administracja będą mogły odbywać się w jak najszerszym zakresie w formie elektronicznej. Potrzebny jest do tego szereg zmian legislacyjnych. Polskiej gospodarce potrzebny jest także impuls innowacyjny - liczymy na aktywność rządu w tym zakresie.

Rok 2011 to okres przygotowywania budżetu na rok kolejny. Powinien być on oparty na zasadzie równoważenia finansów publicznych nie tylko przez działania po stronie przychodowej, ale także wydatkowej. Mamy nadzieje na wdrożenie wreszcie rzeczywistego ograniczenia wydatków publicznych, szczególnie tych sztywnych. W roku 2011 zapewne będzie się toczyła dyskusja nad kształtem systemu emerytalnego. Musi on spełniać dwie przesłanki - nie zniechęcać do pracy i stwarzać optymalne warunki do zwiększania stopy zwrotu z odprowadzonych składek. Pakiet ustaw zdrowotnych będzie procedowany już w styczniu. Mamy nadzieję, że ich efektem będą rozsądne rozwiązania, poprawiające funkcjonowanie systemu i uwzględniające głos partnerów społecznych.

W 2011 roku będzie się dużo działo. Mamy nadzieję, że rząd będzie korzystał z eksperckiej wiedzy partnerów społecznych i podejmował rzeczywiste, kompleksowe działania ukierunkowane na stworzenie optymalnych warunków do rozwoju kraju.

_ _ _ _ _

Ekspert ds. społeczno-gospodarczych Pracodawców RP Magdalena Janczewska o przedstawionych przez rząd planach zmian w systemie emerytalnym:

Zapowiadane zmiany w systemie emerytalnym godzą w interes przyszłych emerytów i mają tylko jeden cel - obniżyć dług publiczny i deficyt państwa. Jeśli wejdą w życie, oznaczać to będzie marginalizację II filara.

(...) Środki trafiające do OFE mają zostać zmniejszone z 7,3 proc. do poziomu 2,3 proc. (a od 2017 roku wzrosną do 3,8 proc.). Pozostała część ma trafić na specjalne indywidualne konto emerytalne, którego operatorem ma zostać Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Gromadzone tam pieniądze mają być waloryzowane o kwotę oprocentowania obligacji. (...) Zmiana ta oznacza de facto włączenie tych pieniędzy do I filara. Trudno bowiem nazwać to inaczej. Skoro pieniędzmi tymi będzie zarządzał ZUS, to oznacza prawdopodobnie, że staną się one elementem systemu repartycyjnego, czyli będą tak samo jak te w pierwszym filarze służyć do wypłaty obecnych emerytur.

Zła wiadomość dla 40-latków

Zmiana ta jest bardzo niekorzystna dla przyszłych emerytów, szczególnie tych, którzy będą kończyć aktywność zawodową za ponad 20 lat. (...) Za kilkadziesiąt lat, gdy przyjdzie państwu zacząć regulować zobowiązania emerytalne w stosunku do swoich obywateli, Polskę czeka zdecydowanie większy kryzys finansów publicznych, który zostanie jeszcze spotęgowany dzisiejszymi decyzjami politycznymi. (...). OFE jest jednym z podstawowych gwarantów bezpieczeństwa emerytalnego i każda próba podbierania tych środków jest okradaniem przyszłych emerytów. Żadne zabiegi kosmetyczne oraz wprowadzanie dodatkowych możliwości odkładania środków na emeryturę, aczkolwiek z pewnością słuszne, tej gorzkiej prawdy nie zmienią".

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Michał Czekaj | rzad | rząd | rp.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »