Rząd forsuje obligacje emerytalne
W sprawie wprowadzenia obligacji emerytalnych dla OFE istnieje już pewien konsensus pomiędzy ekspertami, politykami a członkami rządu - poinformował minister finansów Jacek Rostowski.
- Myślę, że obligacje emerytalne są już elementem pewnego konsensusu. Coraz więcej ekspertów, polityków, członków rządu uważa, że będą one jakąś częścią tego rozwiązania reformy OFE - powiedział Rostowski w poniedziałek wieczorem w TVP Info.
Minister finansów przypomniał także, że tydzień temu Rada Gospodarcza przy premierze przedstawiła siedem wariantów możliwych rozwiązań w sprawie OFE.
- To jest sprawa zbyt poważna, aby podejmować pochopne decyzje. Ten system naprawy potrzebuje, ale ten system tworzono 5 lat. Najważniejszy element reformy z 1999 roku jest naprawdę bardzo dobry, to jest ten element, że wszyscy mamy indywidualne konta - uważa Rostowski.
- Myślę, że dzięki debacie, która się toczy, wyjdziemy na mądry kompromis, który pozwoli utrzymać dobre strony z części OFE, unikając nadmiernych kosztów dla budżetu i stabilności finansowej - dodał.
- Mogę powiedzieć, że ponad rok temu pani minister Fedak i ja zaproponowaliśmy pewne rozwiązanie i nie zostało ono przyjęte. Dzięki temu ta debata się rozkręciła. Na tym etapie wolałbym zaczekać i zobaczyć jakie są opinie innych, tych którzy się w debatę włączyli. Cieszę się, że idziemy w kierunku pewnego kompromisu. Różnica stanowisk między Jolantą Fedak, poniekąd mną a Michałem Bonim zmniejszyła się - podkreśla Rostowski.
Pracujemy nad koncepcją obligacji emerytalnych, powiedział premier Donald Tusk we wtorek na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu. Nie wykluczył też zmiany wysokości składki przekazywanej do OFE. "Dyskusja o OFE jest najważniejszą dyskusją i my ją toczymy. Szczegóły i detale są już bliższe ostatecznej wersji" - powiedział premier.
Tusk poinformował, że "koncepcja obligacji emerytalnych jest w tej chwili kluczowa". Dodał, że ewentualne zmiany w proporcjach składek przekazywanych do ZUS i OFE nie mają żadnego związku z wysokością składki odprowadzanej przez pracodawców i pracowników.
"Nasze działania nie mają żadnego związku z emeryturami czy rentami, jeżeli chodzi o wysokość i stabilność wypłat tych emerytur i rent. Nie ma żadnego zagrożenia dla trwałości i wysokości rent czy emerytur" - powiedział premier.
Wyraził nadzieję, że razem z ministrem finansów Jackiem Rostowskim, minister pracy Jolantą Fedak i ministrem Michałem Bonim, po wielomiesięcznej debacie i sporze uda się zaprezentować projekt dotyczący zmian w OFE.
"Podejrzewam, że jeszcze tydzień, może 10 dni będzie potrzebne, żeby być gotowym z założeniami" - powiedział premier, zaznaczając, że może nie będzie to jeszcze projekt ustawy (zmieniającej zasady organizacji i funkcjonowania OFE - PAP).