Rząd nie zniesie zakazu pracy w święta

Jutro i w najbliższą sobotę zamknięte będą wszystkie placówki handlowe, które nie mogą prowadzić działalności bez pracowników. 1 i 3 maja obowiązuje zakaz pracy w handlu w święta. I wszystko wskazuje na to, że będzie obowiązywał przez następnych kilka lat.

Resort pracy potwierdził GP, że nie planuje żadnych zmian w kodeksie pracy dotyczących zakazu pracy w handlu w święta. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej nie opracuje więc listy placówek handlowych, których nie będzie obowiązywał zakaz pracy w 12 dni świątecznych w roku. Dzięki takiej zmianie rząd jednoznacznie rozstrzygnąłby, czy w święta mogą pracować na przykład pracownicy stacji paliw, cukierni lub piekarni. A to mogłoby uporządkować zamieszanie związane z realizacją nieprecyzyjnych przepisów.

Reklama

Kto nie może pracować

Obecnie, na podstawie stanowiska głównego inspektora pracy, stacje benzynowe uznaje się za placówki usługowe, a nie handlowe, choć ich główną działalnością jest sprzedaż. Dodatkowo handlują nie tylko paliwami, ale także artykułami spożywczymi, prasą czy alkoholem. PIP uznała jednak, że ze względu na użyteczność społeczną, powinny być otwarte w święta. Prawnicy nie mają jednak wątpliwości, że stacje paliw to placówki handlowe i powinien obowiązywać je zakaz pracy w dni świąteczne. Co więcej, opinia PIP nie ma mocy powszechnie obowiązującego prawa. To jedynie stanowisko urzędu, które w każdej chwili może się zmienić.

- Szefowie stacji muszą liczyć się z tym, że ich pracownicy mogą odmówić im świadczenia pracy w święto. Jeśli zostaną z tego powodu zwolnieni, to decyzję tę będą mogli zaskarżyć do sądu pracy - mówi Grzegorz Orłowski, radca prawny z firmy konsultingowej Orłowski, Patulski, Walczak. Profesor Krzysztof Rączka z Uniwersytetu Warszawskiego uważa, że dopóki właściciele stacji przyznają pracownikowi inny dzień wolny i wynagrodzenie za pracę w dzień świąteczny, to raczej nie będą często składać skargi do sądu z tego powodu.

- Ale pracodawcy powinni pamiętać, że pracownicy mogą skarżyć ich o łamanie przepisów dotyczących zakazu pracy w święta nie tylko na przykład dzień po Bożym Narodzeniu, ale później, zwłaszcza przy okazji rozwiązywania stosunku pracy - dodaje profesor Krzysztof Rączka.

Już teraz skargi do PIP mogą składać wszyscy pracownicy stacji paliw, którzy muszą pracować w święto. Tak zrobił pracownik stacji Orlen z województwa pomorskiego. Okręgowy Inspektorat Pracy w Gdańsku pozostawił skargę bez rozpatrzenia, powołując się na stanowisko GIP, zgodnie z którym stacje są placówkami usługowymi, a nie handlowymi. Teraz przysługuje mu skarga na bezczynność organu do sądu administracyjnego. Jeśli sąd orzeknie, że właściciele stacji naruszyli zakaz pracy w handlu w dni świąteczne, grozi im grzywna do 30 tys. zł.

W jakich zakładach praca w święta jest dozwolona - zdaniem PIP ? Co ma decydujące znaczenie przy ocenie, czy dana firma jest placówką handlową ? Jak firmy omijają przepisy o zakazie pracy w święta ? Kto może pracować w święta w handlu? Czy dozwolone jest podpisywanie ze stałymi pracownikami umów zlecenia, które obowiązują jedynie w święto?

Więcej: Gazeta Prawna 30.04.2008 (85) - str.14-15

Łukasz Guza

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: stacje | pracownicy | placówki | handel | rząd | zakazy | święta | święto
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »