Rząd potwierdza kwotę i terminy "czternastki". Jest podpis premiera

Rada Ministrów przyjęła rozporządzenia dotyczące wysokości czternastych emerytur oraz terminów ich wypłat w 2023 roku. Premier Mateusz Morawiecki podpisał rozporządzenia podczas uroczystości w Solcu nad Wisłą.

- Przyjęliśmy takie założenia, aby wypłata 14. emerytury zaczęła się w pierwszej połowie września i wynosiła ponad 1000 zł brutto więcej niż pierwotne założenia, czyli około 2650 zł brutto - podał na konferencji prasowej premier.

W niedzielę 20 sierpnia prezes PiS Jarosław Kaczyński zapowiedział, że 14. emerytura w 2023 roku wyniesie 2200 zł netto. Jak dodał, powyżej 2900 zł brutto działać będzie zasada "złotówka za złotówkę". 

2200 zł netto to więcej, niż spodziewano się po wcześniejszych zapowiedziach i wysokości świadczenia w 2021 i 2022 roku. Wtedy "czternastka" wynosiła tyle, ile minimalna emerytura. W tym roku będzie dwa razy większa niż w tamtych latach. 

W poniedziałek pojawił się projekt rozporządzenia w tej sprawie ustalający wysokość brutto "czternastki" na 2650 zł brutto oraz drugi, dotyczący terminów wypłat. O rozporządzeniach dyskutował we wtorek rząd. Przyjął obydwa rozporządzenia.

W uzasadnieniu do rozporządzenia czytamy: "Dzięki ustaleniu ww. kwoty na poziomie 2650,00 zł osoba pobierająca świadczenie podstawowe (emeryturę, rentę) w wysokości najniższej emerytury (1588,44 zł) otrzyma, w momencie wypłaty, kolejne dodatkowe świadczenie pieniężne w wysokości 2202,50 zł netto".

"Czternastki" będą wypłacane w tych samych terminach, co renty i emerytury. Aby je otrzymać, nie trzeba będzie składać żadnych dodatkowych wniosków. 

14. emerytura ma być wypłacana co roku jako świadczenie stałe. Od decyzji rządu zależy termin jej wypłaty oraz jej wysokość. Według przyjętego we wtorek rozporządzenia, najbliższa wypłata czternastej emerytury nastąpi we wrześniu 2023 r. w wysokości 2650 zł brutto.

Pieniądze w ramach świadczenia przyznawane są bowiem z urzędu, a odpowiedni organ zajmujący się wypłatą emerytur - czy to ZUS, czy KRUS - sam przekaże świadczenie, a jeśli kwota zasadniczej emerytury przekracza 2900 zł, obliczy różnicę i wyśle pomniejszoną kwotę.

W poniedziałek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że podniesienie kwoty "czternastki" dla emerytów i rencistów do 2650 zł brutto zwiększy koszt budżetu państwa o 9 mld zł. Dodała, że dodatkowe świadczenie otrzyma około 9 mln osób. 

Z oceny skutków regulacji (OSR) pierwotnego projektu ustawy wynikało, że szacowany koszt świadczenia miał wynieść 9 818 mln zł w 2023 r. (jeśli wyniosłoby 1588,44 zł brutto).

W ocenie skutków regulacji rozporządzenia podwyższającego czternastą emeryturę podano, że wydatki na podwyższenie wyniosą 9,1 mld zł. 8,96 mld zł na ten cel zostanie przeznaczone z Funduszu Solidarnościowego, a 140 mln z z budżetu państwa - podano w OSR.