Rząd przyłoży nam VAT-em
Zbigniew Chlebowski, przewodniczący klubu PO nie wyklucza, że może dojść do podwyżki VAT na wybrane towary i usługi. Oszczędności rząd może szukać, jego zdaniem, m.in. w instytucjach związanych z budżetem, takich jak agencje i fundusze.
Chlebowski w rozmowie z "Dziennikiem" powtórzył, że podstawą decyzji o nowelizacji budżetu będzie wykonanie na koniec czerwca.
Jedno jest pewne: trzeba będzie racjonalnie ograniczyć wydatki publiczne. Decyzje premiera sprzed kilku miesięcy, gdy zablokowano wydanie ok. 20 mld zł z budżetu państwa, powodują, że nowelizacja będzie nieco łatwiejsza. W końcu czerwca będziemy wiedzieć, jakich ograniczeń dokonać w wydatkach publicznych - powiedział.
Osobiście jestem zwolennikiem utrzymania niskiego deficytu, bo to znaczy, że będziemy mieli mniejsze koszty obsługi długu, obywatele będą mniej zadłużeni. Z drugiej strony trzeba utrzymać zasadniczy priorytet, czyli wzrost nakładów na inwestycje. Więc cięcie nie może oznaczać redukcji wydatków na inwestycje. Również, mimo trudnej sytuacji budżetowej, musi być zachowany poziom wydatków socjalnych. Wszystkie zobowiązania dotyczące podwyżek dla nauczycieli i służb mundurowych, waloryzacja rent i emerytur - to wszystko musi być utrzymane - dodał.
Chlebowski pytany, gdzie można znaleźć oszczędności odpowiedział, że oprócz ministerstw jest kilka instytucji związanych z budżetem, np. agencje i fundusze.
Nie chcę wnikać gdzie dokładnie, ale wiem, że tam można znaleźć oszczędności - powiedział.
Przewodniczący klubu PO nie wykluczył, że może to dotyczyć KRUS. Zapewnimy świadczenia z KRUS i ZUS wszystkim rencistom i emerytom. Oszczędności można znaleźć, nie narażając ludzi pobierających należne im świadczenia - powiedział.
Chlebowski dodał, że nie sądzi, aby była potrzebna podwyżka podatków, nie wykluczył jednak podwyżki VAT na wybrane towary i usługi.
"Ministerstwo musi rozważyć różne warianty, ale decyzje będą zapadały, gdy będziemy znali wykonanie budżetu na koniec czerwca. Najpierw będziemy zmniejszać wydatki publiczne. Być może będzie konieczne podniesienie VAT na wybrane towary i usługi. To bardzo realne. Ale nie na wszystkie produkty - będziemy bronić najuboższych. Jestem przeciwnikiem podniesienia podstawowej stawki VAT na wszystkie towary i usługi" - powiedział.
"Nie przesądzałbym tego już dziś. Na pewno nie ma mowy o podwyżce stawki na lekarstwa czy żywność, towary i usługi, które bezpośrednio dotyczą ludzi najbiedniejszych" - stwierdził.
Dodał, że podwyżki VAT mogą dotyczyć towarów luksusowych, ale decyzje zapadną po wykonaniu budżetu po czerwcu.