Rząd zapowiada podatek od zysków nadzwyczajnych. Budżet państwa może zyskać miliardy złotych

Z ostatnich wypowiedzi rządzących wynika, że podatek od zysków nadzwyczajnych, które generują firmy w czasie kryzysu, jest coraz bardziej prawdopodobny. Wczoraj minister aktywów państwowych zapowiedział wniesienie pod obrady rządu projektu rozwiązań; dzisiaj prezes PiS Jarosław Kaczyński mówił w Nysie o „dużym opodatkowaniu” firm, które generują ponadprzeciętne zyski.

- W tej chwili będą prawdopodobnie opodatkowania tych wszystkich firm, duże opodatkowania, które uzyskują nadzwyczajne zyski dzięki kryzysowi, bo są takie firmy - powiedział prezes PiS na spotkaniu z mieszkańcami Nysy.

W sobotę wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin zapowiedział wniesienie pod obrady rządu projektu rozwiązań, które dotyczyć będą opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych.

"Skierowałem do Premiera Morawieckiego rozwiązanie dot. opodatkowania nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa i przedsiębiorstw prywatnych. Szacowany wpływ do budżetu to 13,5 mld zł, które przeznaczymy na łagodzenie skutków wzrostu cen energii" - napisał Sasin na Twitterze.

Reklama

W temacie wypowiedział się po raz kolejny również premier Mateusz Morawiecki. - Nie może być nadmiarowych, nadzwyczajnych zysków spółek Skarbu Państwa, będziemy ograniczać maksymalnie, tak jak będziemy mogli, koszty energii, nie tylko dla gospodarstw domowych - mówił w sobotę szef rządu.

Nad podatkiem od zysków nadmiarowych firm pracuje też Komisja Europejska. Zgodnie z propozycjami KE, tymczasowy solidarnościowy podatek ma być nałożony na nadzwyczajne zyski spółek, które mają siedzibę na terenie Unii Europejskiej i działają w branżach obejmujących rafinerie, ropę naftową, gaz i węgiel.

Za zyski nadzwyczajne będą uznane wyniki koncernów od 1 stycznia 2022 roku, jeśli przekroczą one o 20 proc. średnie zyski za trzy ostatnie lata, począwszy do 1 stycznia 2019 roku.

Zgodnie z założeniami Komisji Europejskiej, każdy kraj członkowski UE będzie mógł wybrać swoją stawkę podatkową od zysków nadzwyczajną, ale nie wyższą niż 33 proc.

Prezes PiS zapowiada wsparcie w 2023 r. dla "różnych grup"

Kaczyński powiedział też w niedzielę, podczas spotkania z mieszkańcami Nysy, że wyniki polskiej gospodarki, na tle wyników państw Unii Europejskiej, a także innych państw europejskich, są bardzo przyzwoite.

"W żadnym wypadku nie można powiedzieć, że w Polsce jest jakiś cięższy kryzys. (...) Można powiedzieć, że nasza gospodarka jest odporna na kryzys i jest dobrze kierowana i można być akurat w tych sprawach spokojnym" - stwierdził Kaczyński.

Zapowiedział też, że w przyszłym roku "różne grupy dostaną wsparcie związane z inflacją, po to żeby potrzymać ich poziom życia".

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »