Samoloty PLL LOT pod koniec maja zaczną latać do Pekinu
Polskie Linie Lotnicze LOT 29 maja zainaugurują rejsy z Warszawy do Pekinu - poinformował w środę prezes spółki Marcin Piróg. Rejsy na tej trasie będą się odbywały trzy razy w tygodniu, początkowo Boeingiem 767, a docelowo Boeingiem 787 Dreamliner.
- Dzisiaj w godzinach porannych władze chińskie potwierdziły czasy lądowań i startów na pekińskim lotnisku. Od poniedziałku ruszamy ze sprzedażą biletów - powiedział na konferencji prasowej Piróg.
Wyloty z Warszawy będą odbywały się we wtorki, czwartki i niedziele o godz. 16.10; lądowanie w Pekinie będzie o godz. 6.35 (czasu lokalnego) następnego dnia. Wyloty z Pekinu będą w poniedziałki, środy i piątki o godz. 8.45 (czasu lokalnego). Samoloty będą lądowały w Warszawie o 12.40.
LOT powraca na trasę do Pekinu. Ostatnio latał tam w 2008 r., ale po kilku miesiącach zawiesił to połączenie ze względu na koszty, jakie ponosił, latając tzw. korytarzem południowym nad Kazachstanem, co wydłużało również podróż.
- Mieliśmy lądowania i starty w nocy. Lataliśmy okrężną trasą, gdyż nie mieliśmy pozwolenia na przeloty nad Syberią. Skończyło się to szybko i z dużymi stratami - przypomniał Piróg. Dodał, że jeszcze wcześniej - w latach 90. - przewoźnik wykonywał jeden rejs tygodniowo na trasie Warszawa - Pekin.
Zgodę na przeloty nad Syberią LOT otrzymał od rosyjskich władz w połowie listopada ub.r.
Początkowo rejsy będę wykonywane przez samoloty Boeing 767, a następnie, kiedy otrzyma Dreamlinery, trasa ta będzie obsługiwana przez te maszyny. LOT ma otrzymać je jeszcze w tym roku.
- Chcemy, aby po 12 miesiącach LOT latał do Pekinu codziennie - powiedział prezes spółki.
Dodał, że w przyszłości przewoźnik rozważa uruchomienie tras do Szanghaju albo do Shenzhen. - Myślimy o tym w perspektywie 2013-2014 - dodał.
Piróg powiedział, że w ubiegłym roku z Polski odleciało do Chin 40 tys. osób, z Chin przyleciało do naszego kraju 20 tys.
- W przyszłym roku planujemy otworzyć Tokio, mamy już dosyć zaawansowane rozmowy z tamtejszym portem lotniczym oraz z japońską linią lotniczą ANA - zapowiedział prezes LOT.