Ceny energii. Samorządy z gwarantowaną ceną 785 zł za 1 MWh

​Jak poinformowało Towarzystwo Obrotu Energią (TOE) w zakresie sprzedaży energii elektrycznej do samorządów, TOE zwraca uwagę, że wszystkie samorządy mają po złożeniu do swojego sprzedawcy oświadczeń, zagwarantowane ceny maksymalne energii elektrycznej, w wysokości 785 zł za MWh - bez względu na rodzaj zawartej umowy.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Samorządy mają zapewnioną ciągłość dostaw


- Warunkiem skorzystania z ceny maksymalnej jest złożenie przez samorząd oświadczenia do swojego sprzedawcy. Jeżeli samorząd złoży oświadczenie w grudniu br., cena maksymalna będzie obowiązywała od stycznia 2023 roku. Cena maksymalna w rozliczeniach z samorządem pojawi się zawsze w następnym miesiącu po złożeniu oświadczenia - mówi Marek Kulesa, dyrektor biura TOE.


Wybór sprzedawcy energii na przetargu

Na podstawie prawa zamówień publicznych jednostki samorządu terytorialnego zobowiązane są do wyboru sprzedawcy energii elektrycznej w trybie przetargowym. Jeżeli przetarg nie wyłoni sprzedawcy, w takiej sytuacji energię elektryczną będzie sprzedawał tzw. sprzedawca rezerwowy.

Reklama

Nowy model zakupowy. Podwyżka o 77 procent

- Samorządy nie powinny się obawiać zmian regulacyjnych. Ustawa wprowadza stałą cenę, a przepisy o sprzedawcy rezerwowym zabezpieczają nieprzerwane dostawy (także sprzedaży) energii elektrycznej - mówi Marek Kulesa z TOE. - Obowiązujące w Polsce rozwiązania systemowe gwarantują wszystkim odbiorcom, że zakończenie umowy z jednym sprzedawcą nie oznacza utraty ciągłości dostaw energii. Umowa sprzedaży rezerwowej lub umowa kompleksowa zawierająca postanowienia umowy sprzedaży rezerwowej jest zawierana na czas nieokreślony i obowiązuje od dnia zaprzestania sprzedaży przez dotychczasowego sprzedawcę - informuje Kulesa.

Po przyjęciu ustawy ograniczającej wysokość cen energii, ostatnio władze Gdańska wyłoniły dostawcę energii z wolnej ręki. Przepisy prawa o zamówieniach publicznych dają taką możliwość podmiotom czy grupom zakupowych, którym nie udało się rozstrzygnąć przetargów. Ustawa zagwarantowała maksymalną cenę za 1 MWh w wysokości 785 zł netto.

To jednak podwyżka rzędu 77 proc. względem ceny, jaką miasto płaciło za energię w 2022 roku. Umowa, jaka została podpisana, daje jednak możliwość zmniejszenia tej stawki.

Nowy model zakupowy powiązany jest z zapisami ustawy z dnia 27 października 2022 r. o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych odbiorców w 2023 roku. Model oparty jest o średnią miesięczną cenę energii na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) z Rynku Dnia Następnego (RDN). W rezultacie oznacza to, że grupa metropolitalna, do której należy Gdańsk, ma szansę zapłacić za energię mniej, niż przewiduje maksymalna cena ustawowa.

Gdańsk zamawia energię w grupie zakupowej, do której należą przedsiębiorstwa działające na terenie miasta, m.in. Gdański Ośrodek Sportu, Gdańskie Autobusy i Tramwaje, zoo, czy dostawca wody i ścieków oraz ponad 30 gmin i powiatów otaczających Gdańsk. Żaden z podmiotów należących do metropolitalnej grupy zakupowej nie zdecydował się wcześniej na jej opuszczenie, aby poszukiwać dostawcy na własną rękę.

Negocjowanie ceny energii elektrycznej

Rynek energii elektrycznej w Polsce jest częściowo regulowany, a przez to odbiorcy w gospodarstwach domowych w trakcie roku taryfowego, co do zasady, chronieni są (dzięki uprawnieniom Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki) przed dowolną zmianą przez sprzedawców energii wartości rozliczeniowych. Inaczej wygląda sytuacja podmiotów niezaliczanych do grupy taryfowej G. W ich przypadku cena energii elektrycznej jest kształtowana w drodze indywidualnych negocjacji ze sprzedawcami energii (spółkami obrotu). Cena taka może być więc dla danego przedsiębiorcy bardziej lub mniej konkurencyjna - w zależności od modelu zaopatrzenia, długości trwania kontraktu, ilości pobieranej energii elektrycznej czy zakupów grupowych.

Nie można też zapominać, że przełom roku oznacza dla wielu przedsiębiorców konieczność poszukiwania nowych ofert na sprzedaż energii elektrycznej. Wynika to z tego, że na rynku energii powszechnie spotykanym rozwiązaniem jest zawieranie umów w okresach dostaw począwszy od początku roku na kolejne 12, 24 lub nawet 36 miesięcy. Dlatego też obecny kryzys na rynku energii oraz zbliżający się koniec roku 2022 dla wielu przedsiębiorców oznacza konieczność podjęcia rozmów ze spółkami obrotu, aby wynegocjować możliwie najlepsze warunki cenowe nowych umów. W sytuacji pewności i przewidywalnych warunków okołogospodarczych i rynkowych do tej pory negocjacje te nie stanowiłyby trudności.




PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »