Silny spadek inflacji w Czechach! Zadziałała "tarcza antyinflacyjna"?

Inflacja konsumencka CPI spadła w październiku w Czechach do poziomu 15,1 proc. w skali roku. Licząc miesiąc do miesiąca, wskaźnik wzrostu cen towarów i usług obniżył się aż o 2,9 proc.

Tak duży spadek inflacji w stosunku do odczytu wrześniowego tłumaczony jest przez ekspertów wprowadzaniem limitów cenowych na energię elektryczną i gaz (rodzaj tarczy antyinflacyjnej).

Dane, które napłynęły z Czech mogą zaskakiwać. Przypomnijmy, że wrześniu Czesi zaliczyli prawdziwy "wystrzał" inflacji CPI - sięgnęła 18 proc. (wobec 17,2 proc. w sierpniu).

Podkreślmy, że czeski program zablokowania wzrostów cen energii ma kosztować budżet naszego południowego sąsiada równowartość nawet ponad 5 mld euro. 

Rząd Petra Fiali proponując tak nierynkowe rozwiązanie jak limity cen nie ukrywał, że celem jest ochrona gospodarstw w trudnym czasie zawieruchy na rynkach energii.

Reklama

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czechy | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »