Skarbówka stanie

Ministerstwo finansów bagatelizuje protest pracowników urzędów skarbowych. Ci zapowiadali, że od dziś będą prowadzić strajk włoski. Mieli skrupulatnie, przecinek po przecinku, sprawdzać deklaracje podatkowe. Reporterzy RMF FM sprawdzili w Lublinie, Wrocławiu, Poznaniu w Dąbrowie Górniczej - w żadnym urzędzie nie było kolejek interesantów.

Ministerstwo finansów rozkłada ręce i jak zwykle w takich przypadkach, mówi że nie ma pieniędzy. Skarbówka może być jedynie pewna zapisanej w budżecie podwyżki rzędu 245 zł brutto, ale jest jeszcze nadzieja na coś więcej. W drugiej części roku, prawdopodobnie skarbowcy też coś dostaną z rezerwy na zwiększenie wynagrodzeń i pochodnych, w tym na modernizację wynagrodzeń w administracji - powiedział reporterce RMF FM rzecznik ministerstwa finansów Jakub Lutyk.

Nie ma jednak szans, by pracownicy skarbówek otrzymali 500 zł podwyżki, których się domagają. Prawdopodobnie czekają nas więc strajki, choć ostatnią szansą mają być negocjacje, do których w najbliższym czasie przystąpią związkowcy i pracownicy ministerstwa finansów.

Reklama
RMF
Dowiedz się więcej na temat: Ministerstwo Finansów | RMF FM | skarbówka | RMF | deklaracje podatkowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »