Soboń: W 2023 roku inflacja powinna być wyraźnie niższa

Wiceminister finansów Artur Soboń powiedział, że w 2023 roku inflacja powinna być już wyraźnie niższa. Jak dodał, średnia inflacja w 2022 r. na poziomie blisko 10 proc., jaka została założona w Aktualizacji Programu Konwergencji, jest już prawdopodobnie nierealną prognozą.

- Jeśli np. dojdzie do zamknięcia kurka z gazem dla Niemiec, to oczywiście będzie to czynnik, który spowoduje, że prognozy, nawet te czarne, będą jeszcze bardziej czarne. Ale może być też tak, że w drugiej połowie roku będziemy mieli - zgodnie z przewidywaniami większości tych, którzy prognozują - jednak już lekki ruch (inflacji - PAP) w dół. A w kolejnym roku, 2023 r., ta inflacja powinna być już wyraźnie niższa - powiedział Soboń w rozmowie z "Super Expressem".

- Do budżetu na ten rok wpisaliśmy taką inflację, która była prawdopodobna w momencie konstruowania budżetu. Ale jeśli już chodzi o tegoroczną prognozę - Aktualizację Programu Konwergencji - to już było to blisko 10 proc. To też oczywiście najprawdopodobniej jest nierealne, ale już bliższe rzeczywistości - zaznaczył.

Reklama

Projekt budżetu na 2022 r. zakłada, że średnioroczna inflacja CPI wyniesie w tym roku 3,3 proc. Z kolei w opublikowanym w kwietniu Aktualizacji Programu Konwergencji (APK) resort finansów założył, że inflacja CPI wyniesie w tym roku średnio 9,1 proc., a w 2023 r. - 7,8 proc.

W założeniach do projektu ustawy budżetowej na 2023 r. rząd przyjął podstawowe wskaźniki makroekonomiczne, które zostały ujęte w APK, jednak minister finansów Magdalena Rzeczkowska zaznaczała, że wskaźniki te mogą ulec zmianie.

"Dzisiaj przewidywanie rzeczywistości jest trudne"

W rozmowie z "Super Expressem" Soboń, zapytany kiedy można spodziewać się szczytu inflacji, powiedział: - Wszystko zależy od tych czynników, które są teraz nieprzewidywalne. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja z COVID-19 - polityka 'zero COVID' w Chinach może powodować przerwanie łańcuchów dostaw i duże perturbacje w transporcie międzynarodowym. Nie wiemy, jak będzie wyglądała sytuacja w Ukrainie, jak będzie wyglądała sytuacja energetyczna w Europie.

- Dzisiaj przewidywanie rzeczywistości jest trudne. Chciałbym, żeby prognozy mówiące o szczycie inflacji w sierpniu były najbliższe prawdzie, ale może być tak, że będzie to nieco później - dodał.

W ocenie wiceministra finansów, czynniki wewnętrze odpowiadają obecnie za jedną piątą inflacji.

- Cztery piąte do jednej piątej to czynniki zewnętrzne. I nawet jeśli byśmy powiedzieli, że ta polityka, która polegała na zapewnieniu płynności przedsiębiorstwom i utrzymaniu zatrudnienia w okresie zamkniętej gospodarki w czasie Covidu miała swoje istotne znacznie z punktu widzenia inflacji bazowej, to powiedziałbym, że warto. Utrzymanie płynności i takiego poziomu bezrobocia, jaki mamy, czyli tak duża interwencja państwa w okresie pandemii, to jednak coś, co było konieczne - powiedział wiceminister finansów.

"Trzeba prowadzić ostrożną politykę fiskalną"

Soboń podkreślił, że w walce z inflacją należy prowadzić restrykcyjną politykę monetarną i bardzo ostrożną fiskalną.

- Żeby przetrwać dzisiaj inflację trzeba prowadzić restrykcyjną politykę monetarną i bardzo ostrożną fiskalną, i tak robimy. W pierwszej kolejności (stłumienie inflacji - PAP) to zadanie banku centralnego, bank prowadzi politykę pieniężną w taki sposób, aby osiągnąć cel inflacyjny. Oczywiście dzisiaj jesteśmy bardzo, bardzo daleko od tego celu. (...) Restrykcyjna polityka podnoszenia stóp będzie w najbliższym czasie przynosiła efekty, ale z drugiej strony jest polityka fiskalna i ona musi być ostrożna - powiedział Soboń.

- Rok 2021 r. zamknął się deficytem sektora finansów publicznych w wysokości 1,9 proc. PKB. Oczywiście ten deficyt będzie większy w roku 2022 r., ale ze względu na to, że oprócz ostrożnej polityki fiskalnej mamy wrażliwość społeczną. Tam, gdzie potrzebna jest interwencja państwa, gdzie inflacja najbardziej daje nam się we znaki, tam interweniujemy. Trzeba robić wszystko, aby inflacja była jak najszybciej zdławiona, ale trzeba to robić, pamiętając o tym, że są ci, którzy są najbardziej narażeni na wysoką inflację i im trzeba w tej sytuacji pomagać - dodał. 

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | prognozy | Artur Soboń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »