Spadek skłonności do oszczędzania
Wzrost rocznej dynamiki należności może stanowić zapowiedź ożywienia na rynku kredytowym, będącego efektem obniżki oprocentowania kredytów w następstwie serii redukcji stóp procentowych przez RPP.
Wg danych wstępnych w maju br. podaż pieniądza M3 wyniosła 322,7
mld zł i wzrosła o 1,5% wobec kwietnia oraz o 3,6% wobec maja 2001 r. W
maju br. kontynuowana była spadkowa tendencja rocznego tempa wzrostu
depozytów gospodarstw domowych do 1,6% z 1,9% w kwietniu br.
Natomiast
nastąpił gwałtowny wzrost depozytów dla przedsiębiorstw, których roczne tempo
wzrostu osiągnęło 13,3% wobec 7,0% przed miesiącem, co w znacznej mierze
wpłynęło na wyższą o 0,5 pkt proc. niż w kwietniu roczną dynamikę depozytów
ogółem. O 7,9% w skali roku zwiększyły się kredyty, przy czym należności od
przedsiębiorstw pozostały na poziomie sprzed roku, natomiast należności od
gospodarstw domowych odnotowały spadek rocznej dynamiki do 15,8% wobec
16,5% w kwietniu. Powyższym tendencjom towarzyszył wzrost pieniądza
gotówkowego w obiegu (poza kasami banków) o 17,9% r/r, wobec 16% miesiąc
wcześniej, a także spadek stopy utrzymywania gotówki do 14,1% z 14,4%
odnotowanego w kwietniu br.
Powyższe dane wskazują na dalszy spadek skłonności do oszczędzania ludności,
wynikający głównie z niewielkiego realnego wzrostu dochodów do dyspozycji oraz
malejącej rentowności lokat, będącej efektem obniżek stóp procentowych,
pogłębianej dodatkowo przez wprowadzenie podatku od dochodów kapitałowych.
Zaskakująco pozytywne dane na temat depozytów przedsiębiorstw oraz
utrzymywanie się tendencji wzrostowej tej kategorii trzeci miesiąc z rzędu, mogą
być symptomem poprawy sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Jednak inne dane
dotyczące sektora przedsiębiorstw nie wskazują na wyraźne polepszenie się
kondycji tych podmiotów. Pierwszy od grudnia ubiegłego roku, wzrost rocznej
dynamiki należności może stanowić zapowiedź ożywienia na rynku kredytowym,
będącego efektem obniżki oprocentowania kredytów w następstwie serii redukcji
stóp procentowych przez RPP.
Równocześnie należy zauważyć, że wciąż wysokie
realne stopy procentowe oraz niekorzystna sytuacja dochodowa ludności
przyczyniły się do spowolnienia dynamiki wzrostu należności od gospodarstw
domowych. Wpływ na to miał także znaczny udział należności zagrożonych w
portfelach banków, który ograniczał gotowość sektora bankowego do rozszerzania
akcji kredytowej.