Spotify krytycznie ocenia ustawę o tantiemach. "Szkodliwy wpływ na polski przemysł muzyczny"

"Wprowadzenie przepisów dotyczących podwójnej płatności jest całkowitym zwrotem ze strony rządu i świadczy o braku zrozumienia negatywnego wpływu, jaki proponowane rozwiązanie będzie miało na polski przemysł muzyczny" - uważają przedstawiciele platformy streamingowej Spotify, którzy odnoszą się do planowanych zmian w ustawie o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zgodnie z zapowiedziami resortu kultury twórcy i wykonawcy utworów zarówno audiowizualnych, jak i muzycznych, będą mieli prawo do korzystania z tantiem za wyświetlenie czy odsłuchanie utworu w internecie.

Jak poinformował w ubiegłym tygodniu minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zakończył się proces konsultacji nad nowelizacją ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.W efekcie resort planuje wprowadzenie zapisów o tantiemach, czego pierwotnie projekt nie obejmował.

- Implementujemy prawo dotyczące korzystania z tantiem w internecie i wpisujemy do tej ustawy dla twórców i wykonawców audio-wideo oraz wykonawców utworów muzycznych prawo do pobierania tantiem wynikających z odtwarzania ich dzieł w internecie - powiedział minister.

Reklama

Nowy kształt ustawy zwiększy koszt abonamentu?

O projekcie było głośno od kilku tygodni, m.in. za sprawą Stowarzyszenia Filmowców Polskich. Jego przedstawiciele najpierw złożyli zawiadomienie do prokuratury ws. niewdrożenia zapisów unijnej dyrektywy do prawa unijnego przez rząd PiS, później skupili wokół siebie młodych artystów, którzy apelowali w MKiDN o to, aby twórcy pobierali wynagrodzenie z tytułu wyświetlania ich produkcji na platformach streamingowych.

Zgodnie z informacjami Interii ostateczny kształt projektu, który ma zostać najpierw przyjęty przez rząd, a później trafić do Sejmu ma zostać opublikowany za kilka dni. Wiemy jednak, że założenia ustawy nie dotyczą wyłącznie przemysłu filmowego, ale również muzycznego, co oznacza, że obejmie ona nie tylko platformy streamingowe, gdzie można oglądać produkcje filmowe czy serialowe, ale także słuchać piosenek czy podcastów

Jeszcze przed publikacją projektu do jego założeń postanowili się odnieść przedstawiciele Spotify, jednej z najpopularniejszych platform streamingowych z utworami audio w Polsce. Wyrażają oni "poważne obawy" w związku z zapowiedziami Sienkiewicza. Zdaniem Dustee Jenkins, dyrektorki ds. Public Affairs i Mateusza Smółki zajmującego stanowisko Music Team Lead na polski rynek w Spotify specyfika branży muzycznej jest zupełnie inna od filmowej czy telewizyjnej, dlatego powinna być rozpatrywana oddzielnie.

"Spotify nie jest w stanie wchłonąć dodatkowych kosztów podwójnej płatności. W przypadku nałożenia dodatkowej płatności, koszt musiałby zostać zrekompensowany kosztem naszego wsparcia dla lokalnych artystów, podwyżką cen dla polskich użytkowników lub innymi środkami." - tłumaczą przedstawiciele firmy. Zapewniają jednocześnie, że w ciągu 11 ostatnich lat Spotify "przyczyniło się do sukcesu wielu polskich artystów" poprzez promocję ich utworów, a obecnie 90 proc. najpopularniejszych artystów w kraju to Polacy.

"Nałożenie na muzyczne platformy streamingowe podwójnej opłaty za te same treści znacznie obciążyłoby działalność Spotify w Polsce, ograniczając nasze możliwości inwestycyjne. Wpłynęłoby to niewątpliwie na nasze możliwości wsparcia dla krajowych artystów oraz na samą usługę, z której z zadowoleniem korzysta wielu konsumentów." - uważają menedżerowie platformy.

"Szkodliwy wpływ na polski przemysł muzyczny"

W oświadczeniu przedstawiciele firmy podkreślają, że obecnie przekazuje ona "zdecydowaną większość przychodów właścicielom praw do muzyki, którzy rozliczają się z kompozytorami, autorami i wykonawcami na podstawie odrębnych umów.". W roku ubiegłym przekazano 35 mld zł w ujęciu globalnym, co - jak podkreślono - stanowi najwyższą płatność dokonaną kiedykolwiek przez pojedynczego sprzedawcę detalicznego".

Jednocześnie informują, że jeśli chodzi o polskich artystów, tylko w 2023 roku wygenerowali oni ze Spotify niemal 130 mln zł, co stanowi aż 750 proc. wzrostu od roku 2017. Polski sektor muzyczny, jak ogłosiła Międzynarodowa Federacja Przemysłu Fonograficznego, w 2022 roku, zajął dwudzieste miejsce pod względem największych rynków muzycznych na świecie.

"Wprowadzenie przepisów dotyczących podwójnej płatności jest całkowitym zwrotem ze strony rządu i świadczy o braku zrozumienia negatywnego wpływu, jaki proponowane rozwiązanie będzie miało na polski przemysł muzyczny. Należy zauważyć, że propozycja wprowadzenia takiego mechanizmu opłaty, który obecnie odzwierciedlają zapowiedzi ministra kultury i dziedzictwa narodowego, została odrzucona przez unijnych prawodawców w procesie legislacyjnym." - tłumaczą przedstawiciele Spotify.

Podkreślają oni jednocześnie, że pobieranie podwójnej opłaty za ten sam utwór "będzie miało szkodliwy wpływ na polski przemysł muzyczny, polskich artystów i konsumentów". Apelują oni jednocześnie do rządu o zmianę podejścia w zakresie procedowanego projektu ustawy.

Zgodnie z informacjami Interii, Spotify brało udział w konsultacjach ministerialnych dotyczących projektu. Mimo przedstawionego stanowiska resort zdecydował o wprowadzeniu zapisu o tantiemach, co spotkało się z zaskoczeniem ze strony firmy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Spotify | tantiemy | tantiemy ze streamingu | tantiemy z internetu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »