Sprzedaż detaliczna w maju. Wciąż trzymamy się za portfele?
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w maju wzrosła o 4,4 proc. w ujęciu rok do roku, lekko przebijając oczekiwania ekonomistów - podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). W ujęciu miesięcznym sprzedaż spadła zaś o 3,2 proc. Dwucyfrowo rosła sprzedaż mebli, RTV, AGD i pojazdów, jednak ekonomiści zwracają uwagę, że w szerszym ujęciu w wydatkach konsumentów nie widać większego ożywienia.
Z kolei sprzedaż detaliczna liczona w cenach bieżących w ubiegłym miesiącu wzrosła o 4,3 proc. rok do roku - podał GUS.
Ekonomiści spodziewali się, że sprzedaż detaliczna wzrośnie o 4,2 proc. rdr i spadnie o 3,2 proc. mdm.
Przypomnijmy, że sprzedaż detaliczna w cenach stałych w kwietniu 2025 r. była wyższa niż przed rokiem o 7,6 proc. - było to związane z efektem kalendarzowym: w kwietniu przypadała Wielkanoc, a święta wiążą się z większymi wydatkami konsumenckimi.
Najmocniej w maju rosła sprzedaż detaliczna w kategorii "meble, AGD i RTV" - aż o 18,9 proc. rok do roku. Dwucyfrowym wzrostem charakteryzowała się też sprzedaż pojazdów mechanicznych, która była wyższa o 15,7 proc. w porównaniu z majem roku ubiegłego.
Na "solidne dynamiki sprzedaży dóbr trwałych" - a więc właśnie mebli, sprzętu domowego czy samochodów - zwrócili uwagę ekonomiści Pekao. "Coś drgnęło w konsumpcji prywatnej, choć nikt na nią w 2025 r. specjalnie nie liczył" - napisali.