Stawka podstawowa do 19 proc.

Rząd przymierza się do poważnej reformy podatku VAT. Wicepremier Jerzy Hausner zapowiedział, że projekt zostanie przedstawiony w najbliższych tygodniach.

Preferencje zostaną

- Chcemy znaleźć ścieżkę obniżenia stawki podstawowej VAT, by dać silny bodziec do aktywizacji konsumpcji i stworzyć lepsze warunki dla wykorzystania funduszy strukturalnych, a także konkurowania polskich inwestorów z zagranicznymi - powiedział Jerzy Hausner. Jego zdaniem, podstawowa stawka VAT powinna zostać obniżona z 22 do 19 proc. - Jeżeli jednak nie chcemy, by powstała ogromna wyrwa w budżecie, musimy zdecydować się na wyeliminowanie stawki 0 i 3 proc. oraz pozostawienie 7-proc. stawki tylko na to, co niezbędne - wyjaśniał wicepremier, który chce, by zmiany weszły jak najszybciej, być może jeszcze w 2005 r.

Okrojona reforma

Reformę VAT jako jedno z głównych zadań swojego resortu wymienił też wczoraj Mirosław Gronicki, minister finansów.

- Nikomu nie życzę takiego skomplikowania VAT, jakie mamy obecnie. Zamierzamy uprościć podatki pośrednie. Chodzi o to, by nie było uznaniowości w ustalaniu poziomu opodatkowania. Musi być jasne, która stawka na co obowiązuje - mówił Mirosław Gronicki podczas konferencji "Podatki przyjazne przedsiębiorcom", zorganizowanej przez Polską Konfederację Pracodawców Prywatnych.

Propozycje Jerzego Hausnera są jednak znacznie mniej odważne niż wcześniejsze deklaracje ministra finansów. Mirosław Gronicki zapowiadał dwa miesiące temu na łamach "PB", że będzie dążył do ujednolicenia stawek VAT, czyli pełnej likwidacji preferencji. Pozwoliłoby to na obniżenie stawki podstawowej nawet do 16 proc. i zmniejszenie podatku PIT lub - patrząc szerzej - kosztów pracy. - System powinien karać konsumpcję i nagradzać oszczędności - deklaruje obecnie minister finansów.

Za i przeciw

Przedsiębiorcy pozytywnie przyjęli plany rządu, ale boją się, że kończy się, jak zwykle, na faktycznej podwyżce podatku. - Propozycja obniżenia podstawowej stawki VAT jest zgodna z naszymi postulatami ujednolicenia stawek w CIT, PIT i VAT. Dla sporej części przedsiębiorców będzie to jednak oznaczać podwyższenie VAT. Dlatego trzeba też mieć świadomość, że nie wszyscy z tych zmian będą zadowoleni - twierdzi Henryka Bochniarz, szefowa PKPP.

Gdyby doszło do planowanej przez rząd reformy, to podatek dla firm i podatek pośredni wynosiłyby 19 proc., a PIT byłby nadal progresywny (od 19 do 50 proc.).

Usługi obecnie zwolnione z VAT

- pośrednictwo finansowe
- usługi pocztowe
- badania naukowe
- edukacja
- ochrona zdrowia
- kultura
- publiczne radio i telewizja
- posługa kościelna
- dostęp do internetu dla osób fizycznych

Towary objęte 3- i 7-proc. stawką VAT - zboża
- ziemniaki
- warzywa i owoce
- mięso
- ryby
- mleko
- jaja
- nawozy dla rolnictwa
- ubrania dziecięce
- książki i gazety
- energia cieplna