Stocznia Gdynia w... podatkowym raju
Resort skarbu nabiera wody w usta i nie chce udzielić żadnych informacji na temat tajemniczego inwestora w Stoczni Gdynia. Minister Aleksander Grad oznajmił wczoraj, że gdyński zakład kupi United International Trust. To - jak ustaliliśmy - firma zarejestrowana w... jednym z rajów podatkowych.
To inwestor, który zakupił kluczowe aktywa niezbędne do produkcji stoczniowej. Wyraził on wolę i gotowość produkcji statków i kontynuowania produkcji stoczniowej Stoczni Gdynia - powiedział Grad. Dodał, że w ciągu dwóch tygodni będą poznane szczegóły planów inwestora. Rzecznik prasowy stoczniowej "Solidarności" Marek Lewandowski podkreślił, że "nie wie absolutnie nic na temat inwestora". Teraz chcielibyśmy się dowiedzieć, jakie i ile statków zamierza produkować w Gdyni, ile osób zamierza zatrudnić - dodał.
Resort skarbu zapewnia, że firma jest prześwietlona, wypłacalna i godna zaufania. I tyle. Resztę znaleźliśmy sami: UIT to spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, zarejestrowana 16 lat temu na Antylach Holenderskich. To jeden z rajów podatkowych, gdzie nie ma obowiązku informowania ani o właścicielach firmy, ani o jej kapitale. Wiadomo jeszcze tyle, że inwestor Stoczni Gdynia to także udziałowiec firmy Sapient, notowanej na Wall Street, zajmującej się oprogramowaniem komputerowym.
W środę i w czwartek odbyły się przetargi na majątek stoczni Gdynia. W piątek i w sobotę będzie sprzedawany majątek Stoczni Szczecińskiej Nowa. Rozstrzygnięcie przetargu ma nastąpić najwcześniej w sobotę. Agencja Rozwoju Przemysłu poinformowała, że do przetargu na obie stocznie zgłosiło się 36 inwestorów.
O zwycięstwie zdecyduje cena. Do końca miesiąca stocznie w Gdyni i w Szczecinie mają być zlikwidowane, a wszyscy pracownicy (łącznie ponad 9 tys. osób) zwolnieni. Zgodnie z wymogami Komisji Europejskiej, majątek obu stoczni zostanie sprzedany w otwartym nieograniczonym przetargu. Szczegóły związane z wyprzedażą majątku zostały zawarte w tzw. specustawie stoczniowej, która weszła w życie 6 stycznia. Nie gwarantuje ona produkcji statków w sprzedanych zakładach. Przyjęcie i realizacja ustawy są efektem uznania przez Komisję Europejską za nielegalną pomocy finansowej udzielonej przez polski rząd obu stoczniom.
***
Informacja o sprzedaży majątku Stoczni Gdynia zostanie przekazana do Komisji Europejskiej dopiero po zakończeniu prac komisji przetargowej. Komisja zakończy prace w piątek - poinformował rzecznik Ministerstwa Skarbu Państwa Maciej Wewiór.
Wewiór przypomniał, że zanim o wynikach zostanie poinformowana Komisja Europejska, dokumenty dotyczące przetargu muszą przejść oficjalną drogę w kraju. Komisja przetargowa musi je przekazać Agencji Rozwoju Przemysłu. Dopiero później informowana jest Komisja Europejska - wyjaśnił Wewiór.
KE nie ma na razie komentarza do sprzedaży majątku stoczni Gdynia zwycięzcy czwartkowego przetargu United International Trust - poinformował rzecznik KE Jonathan Todd.
Todd powiedział dziennikarzom, że KE oczekuje jak najszybszego przesłania przez rząd szczegółowych informacji do Brukseli, by mogła ocenić, czy wszystko odbyło się zgodnie z jej decyzją z listopada zeszłego roku. Uznając przyznaną Szczecinowi i Gdyni pomoc za nielegalną, KE narzuciła wówczas wyprzedaż majątku stoczni w drodze przetargów.