Straż miejska kontroluje piwnice. To lepiej wyrzuć, grozi mandat 5000 zł
Wysoka kara grozi za przechowywanie w piwnicy rzeczy, których nie powinno tam być. Trzymanie niektórych przedmiotów w piwnicy jest niedozwolone, a mandat za złamanie przepisów wynosi nawet 5000 zł. O przestrzeganie zapisów prawa zadba straż miejska, która już prowadzi wyrywkowe kontrole.
Przez wielu Polaków piwnica w bloku mieszkalnym traktowana jest jak schowek czy wręcz graciarnia. Często więc zapełniane są najróżniejszego rodzaju rzeczami jak żywność, materiały budowlane, stara elektronika, rowery i wiele innych sprzętów. Przepisy jasno jednak wskazują, czego nie wolno w piwnicy chować.
Należy pamiętać, że choć piwnica jest przestrzenią prywatną, to nie możemy tam trzymać wszystkiego, co nam się żywnie podoba. Za część przedmiotów składowanych w piwnicy możemy zapłacić mandatem do nawet 5000 zł. Części przedmiotów natomiast nie zaleca się trzymać w piwnicy ze względów bezpieczeństwa i higieny.
Zgodnie z prawem niedozwolone jest składowanie w piwnicy materiałów łatwopalnych. Listę niedozwolonych w piwnicach przedmiotów precyzuje rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów z 7 czerwca 2010 roku:
- baterie i akumulatory
- butle z gazem,
- fajerwerki i inne materiały wybuchowe
- lakiery i farby, kleje,
- rozpuszczalniki,
- środki ochrony roślin.
W piwnicy lepiej nie trzymać także innych przedmiotów. I choć nie grozi za nie kara, to mogą sprawiać inne problemy. W tym względzie wskazywane są chociażby meble, które swoim gabarytem mogą torować drogi ewakuacyjne. Ich zwilgocenie i w efekcie pleśnienie może prowadzić natomiast do pogorszenia się stanu powietrza.
Z podobnego powodu w piwnicy nie zaleca się przechowywać zabawek, zwłaszcza tych pluszowych, czy też książek (przede wszystkim luzem). Elektronika składowana w piwnicy również nie jest zalecana. To ze względu na istniejące ryzyko pożaru.
Po tym jak doszło do dramatycznego pożaru na poznańskich Jeżycach pod koniec sierpnia 2024 roku, w którym zginęło dwóch strażaków, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zapowiedziało wyrywkowe kontrole piwnic w całym kraju. Te w porozumieniu z gminami i zarządcami nieruchomości przeprowadzać ma straż miejska.
Sama spółdzielnia mieszkaniowa czy wspólnota nie ma bowiem możliwości samodzielnego przeprowadzenia kontroli. W celu skontrolowania piwnicy konieczne jest uzyskanie zgody jej właściciela. Wyjątkiem jest jedynie sytuacja, gdy dojdzie do awarii.
Przemysław Terlecki