Stwórzmy sobie megakoncern
Związkowcy z górnictwa nie chcą prywatyzacji. W zamian proponują połączenie czterech dużych spółek. Nie wszyscy są tym zachwyceni.
Powołany przez resort gospodarki zespół roboczy, w którego skład wchodzą m.in. przedstawiciele największych central związków zawodowych działających w górnictwie, analizował we wtorek rządowy projekt "Strategii górnictwa węgla kamiennego na lata 2007-15". Zakłada on m.in. prywatyzację poprzez giełdę Jastrzębskiej Spółki Węglowej (JSW), Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW), sprzedaż kilku kopalni należących do Kompanii Węglowej (KW) eksporterowi węgla - Węglokoksowi. Związkowcy podtrzymali krytyczne stanowisko wobec przekształceń własnościowych.
- Postulujemy wykreślenie zapisów dotyczących prywatyzacji. Przypomnę, że rząd PiS w kampanii wyborczej deklarował, że jej nie będzie - mówi Dominik Kolorz, przewodniczący Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność.
Polski Węgiel
W zamian związkowcy zaproponowali rządowi wprowadzenie do strategii zapisów dotyczących utworzenia grupy kapitałowej czy zmian organizacyjnych w branży. Miałby powstać megakoncern - Polski Węgiel.
- Proponujemy utworzenie grupy kapitałowej, w której skład weszłyby: KW, KHW, kopalnia Bogdanka i Węglokoks. W okresie przejściowym akcje eksportera węgla przejęłyby spółki węglowe. Docelowo powstałby jeden koncern - wyjaśnia Dominik Kolorz.
Jego zdaniem, konsolidacja w określonych branżach to tendencja światowa.
- Poza tym wyeliminuje to rywalizację między spółkami, obniży koszty i zwiększy ich konkurencyjność - uważa szef górniczej Solidarności.
Co na to resort gospodarki? Stanowisko w tej sprawie będzie znane w przyszłym tygodniu. Kwestia ta ma być omawiana w grudniu w Warszawie na posiedzeniu zespołu trójstronnego ds. bezpieczeństwa górników. Warto jednak zwrócić uwagę, że Solidarność poparła PiS zarówno w wyborach prezydenckich, jak i parlamentarnych, a premier Jarosław Kaczyński liczy się z opinią Dominika Kolorza.
Mieszanie dla zamieszania
Propozycja utworzenia megakoncernu węglowego, lansowana głównie przez górniczą Solidarność, nie została jeszcze ostatecznie zaakceptowana przez Związek Zawodowy Górników w Polsce (ZZGwP).
- W najbliższych dniach zajmiemy stanowisko. Związkowcy z KHW mają wątpliwości, czy wrzucenie spółki do jednego worka nie pogorszy jej sytuacji finansowej - mówi Wacław Czerkawski, szef ZZGwP.
Na koniec października KHW miał 98,2 mln zł zysku, a KW tylko 20,5 mln zł.
Propozycjami związkowców zaskoczeni są przedstawiciele kopalni Bogdanka (woj. lubelskie).
- To kolejny pomysł, aby ukryć długi Kompanii Węglowej w firmach pracujących z zyskiem, a koszty przerzucić na podatników. Nasza ocena jest negatywna. Spółki powinny samodzielnie prowadzić restrukturyzację - twierdzi Mirosław Taras, rzecznik Bogdanki.
Długi KW na koniec października sięgały 4,4 mld zł, w tym krótkoterminowe 1,8 mld zł.
Maria Trepińska