Szukali nielegalnych migrantów, znaleźli tytoń

Prawie 11 ton tytoniu gotowego do palenia o wartości około 13 milionów złotych zabezpieczyli funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wspólnie z łódzką KAS w samochodzie 54-letniego mieszkańca Otwocka - poinformowała rzeczniczka Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej por. SG Dagmara Bielec-Janas.

Według informacji przekazanej przez rzeczniczkę Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej, do zdarzenia doszło kilka dni temu w okolicy Wolbórza (Łódzkie) na trasie S8 w kierunku Warszawy. - Funkcjonariusze Straży Granicznej podczas czynności ukierunkowanych na przeciwdziałanie nielegalnej migracji, które prowadzone są między innymi na głównych trasach międzynarodowych, a ich celem są nielegalni migranci, podróżujący w przestrzeniach ładunkowych samochodów, zatrzymali do kontroli ciężarowego mercedesa - tłumaczyła Bielec-Janas.

Wskazała, że właścicielem samochodu i nielegalnego towaru okazał się 54-letni obywatel Polski, mieszkaniec Otwocka. - Mężczyzna nie posiadał żadnych dokumentów, które mogłyby potwierdzić zarówno legalne źródło pochodzenia tytoniu, jak i jego przewóz - przekazała.

Reklama

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

- Dlatego też za łamanie przepisów karnych skarbowe został zatrzymany, a następnie z zarekwirowanym towarem oraz całą dokumentacją przekazany Łódzkiemu Urzędowi Celno-Skarbowemu w Łodzi w celu dalszego prowadzenia postępowania w sprawie. Łączna kwota uszczupleń z tytułu podatku akcyzowego nielegalnego tytoniu, przewożonego przez kierowcę to ponad 9,5 mln zł - dodała.

Podkreśliła, że kierowcy łamiącemu przepisy karne skarbowe grozi wysoka grzywna.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »